piątek, 8 marca 2013

Siedemnaście mgnień, migawek, zdjęć...

                                           Łan kwiatów sfotografowany ostatniego lata...

  Ostatnio Pantera zaprosiła mnie z Cezarym do udziału w świetnej zabawie fotograficznej. Oboje uwielbiamy fotografować i oglądać potem swoje zdjęcia, a więc ta zabawa jest dla nas w sam raz. Bardzo się cieszymy, że mogliśmy wziąć w niej udział i pokazać Wam tutaj jej efekty. Wprawdzie to głównie ja odpowiadałam na pytania, ale z większością odpowiedzi Cezary się zgadza, a co do niektorych nie chciał się wypowiadać!:-))
   Panterko! Bardzo dziękuję Ci za zaproszenie do udziału w tej niezwykle inspirujacej i twórczej, choć diabelnie pracochłonnej zabawie!:-)

Zasady zabawy są następujące:
1. Odpowiedz na 17 pytań w formie zdjęcia, może być pojedyncze, kolaż, sfotografowany rysunek, print screen - ważne, aby odpowiedz była w formie graficznej, a nie tekstowej. Dozwolony jest krótki podpis pod zdjęciem.
2. Postaraj sie, aby wiekszość zdjęć była Twoja, a nie pobrana z internetu z podaniem źródła. Tag będzie wtedy bardziej osobisty i ciekawy.
3. Otaguj siedem osob.

Oto efekty naszej zabawy!


1. Codziennie widzisz
                                           Codziennie, spoglądając przez okno w kuchni
                                            widzimy trzy stare jabłonie...


2. Miejsce, w którym mieszkasz
                                          Nasz dom w Kosztowej na Pogórzu Dynowskim
                                          na Podkarpaciu...

3. Ulubiona pora dnia
                                         Świt, a jeśli jeszcze jest słoneczny, to i na duszy 
                                         staje się jasno...

4. Coś nowego
                                         Od tygodnia jesteśmy oboje na nowej diecie - 
                                         bezglutenowej. Jemy kasze, warzywa i owoce...

5. Właśnie tęsknisz za...
                                          Spacerem boso po ciepłym piasku nad oceanem...

6. Piosenka, która chodzi Ci po głowie
                                                      "W żółtych płomieniach liści"
                                                      słowa Agnieszki Osieckiej, muzyka
                                                      Andrzeja Zielińskiego

7. Nagłowek Twojego tygodnia
                                                       Odwilż i zdecydowane ocieplenie!!!

8. Najlepszy moment tygodnia
                                                         Zuzia przy komputerze!:-)

9. Kim chciałaś być jako dziecko?
                                                   Bibliotekarką!

10. Nie rozstajesz się z...
                                           Ola nie rozstaje się z Cezarym a Cezary z Olą...

11. Co mozna znaleźć na Twojej liście marzeń?
                                           Żeby było słoneczne, ciepłe, zielone lato...

12. Twoja miłość od pierwszego wejrzenia
                                               Górskie jezioro Eildon w Australii

13. Coś, co robisz cały czas
                                                                 Karmię kury!

14. Zdjęcie tygodnia
                                         Moja kaleka kurka wystawiona na zieloną trawkę,
                                     która odsłoniła sie podczas odwilży. Kurka była w ósmym niebie!

15. Ulubione słowo, wyrażenie
                                                                    "Pal sześć!"

16. Najlepszy moment roku
                                            Ubiegłoroczna wycieczka nad Solinę...

17. Ktoś, kto zawsze potrafi Cię uszczęśliwić
                                            Uszczęśliwia nas szczęśliwa Zuzia!

   To był tematyczny wybór naszych zdjęć a teraz mam problem kogo poprosić o wzięcie udziału w tej zabawie. Hmmm...Nie będę nikogo imiennie zapraszać a po prostu zachęcam do niej każdego, kto lubi fotografować, ma trochę czasu i ochoty na taką wycieczkę w utrwalone migawką aparatu wspomnienia, kolory, marzenia. Troszkę trzeba się pozastanawiać, poszperać w albumach. Za to potem człowiek zadowolony z efektów uśmiecha sie od ucha do ucha i cieszy się, iż sprostał wyzwaniu!













12 komentarzy:

  1. Najsmaczniejszy kasek to PAL SZESC - swietne! Reszta zdjec pieknie nastrojowa, jablonie w zimowej szacie takie dostojne, a Zuzka emanuje szczesciem na kazdym zdjeciu.
    Prawda, ze swietna zabawa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniała zabawa! Trzeba wymyślać więcej zabaw w tym stylu!Niech te dziesiątki tysięcy zdjęć nie marnują się w albumach, ale niech służą radosnej, kreatywnej rozrywce!
      Cieszę się, że podoba Ci się moje "pal sześć". Najpierw myslałam o podpaleniu tej szóstki, ale potem z obawy przed pożarem użyłam metafory zapałczanej!
      Dzięki Panterko za zaproszenie do tej zabawy!:-))

      Usuń
  2. Wspaniale sobie poradziłaś z tym świetnym zadaniem. Ja już się na niego cieszę!
    Podoba mi się zdjęcie wschodu słońca i kury! Łączy nas wiele zachwytów, Olgo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zadanie to było dla mnie wyzwaniem pełnym radości, ale i głębokiego namysłu. Ciekawa jestem, jak Ty sie wywiążesz z niego Aniu! I cieszy mnie, że łączy nas wiele zachwytów, bo przecież szukamy w tym blogowym świecie osób podobnych duszą do nas!:-))

      Usuń
  3. ...świetnie sobie poradziłaś, a dzięki zabawie dałaś się lepiej poznać...
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ta zabawa służyła poznaniu i samopoznaniu.I zagarnęła mnie bez reszty! Spędziłam nad nią dobrych parę godzin a czas przeleciał mi jak mgnienie.
      Uściski!:-)

      Usuń
  4. Przepieknie wszystko ujęłaś. Kosztowa powiadasz.
    Dzisiaj może jutro u mnie też będzie Pogórze.
    Super zdjecia i wspaniała zabawa, może i ja się zdecyduję.
    Podoba mi się, ale nie bardzo mam czas.
    Zuchy dziewczyny.
    Pozdrowienia dla Czarka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pewnie że Kosztowa, nie wiedziałaś? Kiedy będziesz gotowa do drogi- daj znać, telefon masz. Wszystko będzie Ok!
      A do zabawy w fotografie warto sie przyłączyć. Człowiek taki stetryczały sie robi i znudzony wszystkim a tu nagle taki promień, ze wspomnień, z własnych zdjęć wypływający. Warto trochę czasu poświecić i odpłynąc w świat wspomnień, kolorów, skojarzeń, marzeń...

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Z kurką jak było, tak i jest. Żyje biedulka i marzenia jakieś kurze ma!Na słonko i trawkę wystawiona cudny jakiś sen przeżywała na jawie!:-))

      Usuń
  6. Już kompletnie nie nadążam za Tobą Olgo ... Energia wiosenna, czy jak?! :)
    Trochę to niesprawiedliwe, ale najbardziej się pamięta kurki "szczególnej troski", które trzeba było nosić na rękach i w ogóle. Przynajmniej ja tak mam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miewam napady niespożytej energii a potem znowu dryfuję z prądem i czekam na następną, silną falę...
      A z tymi kurkami masz rację - pamiętamy je bardziej, bo więcej czasu im poświęcamy, niż innym kurkom.Człowiek też zawsze wyraziściej pamieta smutki i krzywdy niż radości i blaski...

      Usuń

Serdecznie dziękujemy za Wasze opinie i refleksje!

Etykiety

Aborygeni afirmacja życia apel apel o pomoc asymilacja Australia autoanaliza bajka bal ballada baśń Beksińscy Bieszczady blackout bliskość blog blogi bór Cesarzowa Ki Cezary chleb choroba ciastka czarny bez czas czerwiec człowieczeństwo człowiek czułość Dersu Uzała deszcz dieta dobro dom dorosłość drama drama koreańska drewno droga drzewa trawiaste Dubiecko Dwernik Kamień dwudziestolecie międzywojenne dystopia dzieciństwo dzikie bzy ekologia elektryczność erotyk fajka film flash mob fotografie fotoreportaż glebogryzarka głodówka głód gospodarstwo goście góry Góry Flindersa grass tree grill grudzień grzyby Gwiazdka historia historie wędrujące horror humor humoreska idealizm II wojna światowa informacja inność inspiracja internet jabłka Jacuś Jacuś. gospodarstwo Jacuś. lato jajka Jane Eyre Jawornik Polski jesień jesień życia kalina Kanada kanały kangury kastracja klimat klimatyzm koala kobieta koguty kolędy komputer komunikacja konfitury konflikt koniec świata konkurs konstrukcja kosmos kot koziołek kozy Kraków Kresy kryminał kryzys książka kuchnia kulinaria kury kwiaty las lato legenda lipa lipiec lis listopad literatura los ludzie luty łąka maciejka macierzyństwo magia maj malarstwo maliny mantry marzenie maska metafora mgła miasteczko odnalezionych myśli Michael Jackson Mikołaj miłość Misia mit młodość moda mróz mróż muzyka muzyka filmowa nadzieja nalewki nałóg natura niebezpieczeństwo niezapominajki noc nowoczesność Nowy Rok obyczaje ocean odchudzanie odpowiedzialność odrodzenie ogrody ogród ojczyzna opowiadanie opowiastka opowieść Orzeszkowa osa Osiecka owoce pamięć pandemia Panna Róża park pasja patriotyzm pejzaż pierniki pies pieśni pieśń piosenka piosenki pisanie płot początek podróż poezja pogoda Pogórze Dynowskie polityka Polska pomidory pomysł poprawność polityczna porady postęp pożar praca prawda prezent protest protesty przedwiośnie przedzimie przemijanie Przemyśl przepis przetrwanie przetwory przeznaczenie przygoda przyjaźń przyroda psy psychologia ptaki radość recenzja refleksja relatywizm remont repatriacja reportaż rezerwat Riverland rodzina rok rośliny rower rozmowa rozrywka rozum rymowanka rzeka samotność San sarny sąsiedzi sens życia siano sierpień silna wola siła skróty słońce słowa słowa piosenki słowianie smutek solidarność South Australia spacer spiżarnia spontaniczność spotkanie stado strych susza susza. upał szadź szczerość szczęście śmiech śmierć śnieg świat święta świt tajemnica tekst piosenki teksty piosenek tęsknota tragikomedia trauma truskawki uczucia Ukraina upał urodziny uśmiech warzywnik wędrówka wędrówki węgiel wierność wiersz wierszyk wieś wigilia Wilsons Promontory wino wiosna wiosnaekologia wirus woda wojna wolność Wołyń wrażliwość wrotycz wrzesień wschód słońca wspomnienia wspomnienie współczesność Wszechświat wychowanie wycieczka wypadki wypalanie traw zabawa zabawa blogowa zachód słońca zapasy zaproszenie zbiory zdjęcia zdrowie zielarstwo zielononóżki zielononóżki kuropatwiane zima zioła zmiany zupa Zuzia zwierzęta zwyczaje żart życie życzenia Żydzi żywokost