Nie wiem czy słyszeliście na tegorocznym konkursie Eurowizji przebój Tommy'ego Casha z Estonii pt. "Espresso Macchiato"? Piosenka jest prosta, melodyjna i rzeczywiście wpada w ucho, nabrałam zatem ochoty by napisać do niej jakieś polskie słowa. Szukałam tylko tematu...Aż znalazłam: wybory! To wciąż przecież temat numer jeden w naszym kraju.
Oto oryginał owego eurowizyjnego przeboju:
A jeszcze poniżej zamieszczam swój tekst oraz moje wykonanie owej piosenki.
Co wybiorę, to wybiorę...
Co wybiorę, to wybiorę
Prezydent będzie zbawcą, będzie zbawcą czy potworem
Serce gore bo potworem, na pewno będzie zbawcą
Daj mu głos!
Co wybiorę, to wybiorę
Co dnia mnie przeciągali
Tak jak worek na swą stronę, tak jak worek, tak jak worek
Nadzieje mieli spore
Że znowu się nabiorę
Dwie sekty walczą o mnie
Zależy im ogromnie
Zależy bym w ich bańce pozostała
I sączą mi od rana
Dogmaty swe i prawa
Bym tylko ich kochała
Przy nich trwała
Nie widzą nic ponadto
Ich plan jedyną tratwą
Posłusznie mam tu siedzieć i więcej
Nic nie wiedzieć
Poniedziałek minął, wtorek
Nareszcie znajdę spokój gdzieś nad rzeką
Czy jeziorem, czy jeziorem, czy jeziorem
Tam w słońcu się rozbiorę
W dobry czas
Jednak tam też słychać spory
Bo ludziom ciągle w głowach te wybory
Te wybory, te wybory, wciąż wybory
I nawet na kocykach ich wrogość nie zanika
Przy grillu słychać kłótnie
Sprzeczają się okrutnie
Widelce nastawiają
Tak jak włócznie
Choć rzeka już w dal płynie
Ich wrogość nie przeminie
I chyba będą dalej
W dzikim szale
W pretensjach i w biadaniu
Wzajemnym grillowaniu
Wciąż w stresie, wciąż w stresie
Ten polski spór się niesie
Co wybrałaś, co wybrałaś?
Jak mogłaś być tak głupia, krótkowzroczna i jak śmiałaś Polko mała
No jak śmiałaś nie wybrać tak jak trzeba
Nie pójdziesz więc do nieba!
Chyba wlezę w jakąś norę
To będzie mym schronieniem, mą ucieczką i wyborem i wyborem i wyborem
To będzie mym ratunkiem
Bo gdzieś on musi być...
P.S
A oto link do podkładu muzycznego w wersji karaoke. Wystarczy kliknąć : https://www.youtube.com/watch?v=ZuFuZ0AkemM
Eurowizji nie oglądałam, piosenki nie znam.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam Twój tekst i powiem tylko, że nie o obietnice wyborcze chodzi, a całokształt, o sedno i wartości, co komu bliższe, to wybiera. Są przecież zwolennicy różnych wartości, a wybieraliśmy Prezydenta, a nie rząd...
Eurowizję oglądałam. Kilka piosenek stamtąd było świetnych i wartych posłuchania a także obejrzenia, bo towarzyszyły im wspaniałe widowiska.
UsuńA co do mojego tekstu - Cóż. Pełen jest gorzkich, ale żartobliwych spostrzeżeń. Chyba w dużej mierze zgodnych z rzeczywistoscią...Ale to tylko moje zdanie....
Mła jest z tych, którzy najchętniej zlikwidowaliby urząd prezydenta w obecnym kształcie. Bardziej mła zawsze odpowiadał system kanclerski, tylko próg wyborczy bym w naszej ordynacji zniosła, tak w myśl że politycznym gorzej a nam wszystkim niezapartyjnionym lepiej. POPiS jest mdlący od dłuższego czasu i coś mła się Kawalerka Pitawal jakby tego świadomy, chyba będzie mykando z jego strony ku nowej prawicy. Nie zdziwiłabym się też gdyby jakaś część z PO nie sprawiczała z tej okazji. Ciekawe tylko czy ta nasza "prawicowa fala" nie opadnie po tym jak rozbije się ta za Atlantykiem. A że się rozbije sprawa nieuchronna, tak jak w wypadu odstrzału Elona, co wieściłam w styczniu. Marzy mła się koniec wojenki polsko - polskiej, zmiana ordynacji by temu sprzyjała.
OdpowiedzUsuńO niebiosa uchowajcie nas od kanclerza🙏🏻😬 o maly wlos i bysmy go mieli , poki co mamy Prezydenta , a nie urzednika z Brukseli podpisujacego dyrektywy Urszuli. Mnie sie marzyla kiedys piekna Unia gospodarcza panstw Europy. I taka kiedys byla - dopoki nie przeksztalcila sie w skorumpowana, samowybierajaca sie, niekontrolowana przez nikogo i przed nikim nie odpowiadajaca organizacje czysto polityczna, ktora ma za zadanie utworzyc Federacje Europejska podlegla calkowicie Brukseli i ubezwlasnowolnic panstwa narodowe . Ten rakotworczy twor ma za zadanie
Usuńrealizowac swoje szkodliwe programy, a nie byc organizacja, ktora miala zapewnic dobrobyt i wzrost gospodarczy poszczegolnym krajom. Zalanie Europy milionami mlodych bezrobotnych mezczyzn z Azji i Afryki nie rozwiaze problemow zadnego kraju, a tylko je nasili i powiekszy. Wprowadzenie " Zielonego Ladu" bezposrednio zagraza bezpieczenstwu energetycznemu i ludzi i tysiacy przedsiebiorstw , a na horyzoncie wieczy upadkiem rolnictwa , a zeby ludzie za bardzo nie protestowali to wdraza sie odpowiednie ustawy " o mowie nienawisci", czytaj przeciwnikow tego co powyzsze, niespotykana cenzure i panstwa policyjne. Malo kto zdaje sobie sprawe , ze UK jest panstwem , w ktorym za jedno krytyczne zdanie na FB idzie sie do wiezienia i to nie zart. Skala zatraszania i cenzury jakiej nie powstydzilby sie Stalin z Dzierzynskim, a wszystko w imie " demokracji". Co to za demokracja, w ktorej mozna zabrac tylko jeden glos , glos poprawny politycznie i zaden inny. Zatoczylismy pelne kolo historii . Kitty
Kitty, jak to? Nie chcesz kanclerza?? Przeciez to taki genialny pomysl:)))
UsuńOj chyba sie nie znasz:)))
Przy okazji mam pytanie. Jak sie mowilo na Makrele? bo to ponoc kobieta, pisze ponoc bo ja jej tam w majtki nie zagladalam, a z samej twarzy i postury ciala roznie moze byc. No wiec umowmy sie, ze kobieta czyli zgodnie z zasadami feminizmu nie moze byc kanclerz. To jak sie ja zwalo kanclerka czy moze kancelaria? Ktos moze pomoc?
UsuńPaństwa funkcjonują w zasadzie w dwóch systemach, kanclerskim i prezydenckim, przy czym te systemy mają swoje warianty i zdziwności, vide system francuski. Polska zasadniczo od czasu nowej konstytucji funkcjonuje w systemie kanclerskim, znaczy pozycja premiera jest silniejsza niż pozycja prezydenta, mimo że to ten ostatni jest wybierany w wyborach bezpośrednich. Zatem od ponad ćwierć wieku robaczki tkwimy w tym systemie, dla niepoznaki pozorowanym na system francuski. Byłoby dobrze skończyć z tą farsą. Prezydent Kitty w Polsce nie rządzi, może tylko wetować ustawy, które to weto zresztą parlament może odrzucić większością 2/3, może wnieść ustawę i się cieszyć, o ile marszałek uzna za stosowne ją procedować, podpisać nominacje sędziowską lub profesorską i udawać zwierzchnika sił zbrojnych na paradzie. Tyle może. Wobec UE reprezentuje nas rząd a nie prezydent. W sumie ozdóbstwo a nie fucha. Stąd dużo czasu na rozrywki, patrz Anżej Sebastian i narty. My za to wszystko płacimy i raz na pięć lat mamy festyn, podczas którego razem z kandydatami obrzucamy się błotem. W Polsce najważniejsze są wybory parlamentarne, to po cholerę utrzymywać cyrk. Ostatni w miarę sensowny prezydent nam fiknął ładne parę lat temu a my nadal płacimy za bezsensowne "rządy w Pałacu Prezydenckim" czyli w sumie za nic. Mniej w tym sensy niż w tych całych Windsorach w UK. Teraz do tych młodych mężczyzn zalewających rynki Zachodu, Kitty oni je zalewają od ponad 50 lat, zalewali je na długo przed tym zanim Ty zostałaś emigrantką. Emigranci nie są głównym problem Europy, to tylko piana na nawarzonym piwie socjalnym. Europa prędzej czy później wprowadzi jakiś rodzaj zielonego ładu, nie ma wyjścia, kwestia surowców energetycznych Kitty i ich zużycia. Chodzi tylko o to żeby ten zielonizm nie miał brzydkich czerwonych cech. Hym... UK zaraziło się od UE z czasów pierwszej Ursuli późnym makrelizmem i cóś bardziej cierpi niż reszta kontynentu, brytyjski establishment jest nawet w oczach obecnego brukselskiego towarzycha trochę walnięty. To bardzo dziwni ludzie, Starmer przemiłosierny nie dla tych co trzeba, Farage, który każe się czytać z francuska jak Hyacith Bucket i ćwierkający że brexit był fajny tylko się nie udał. Wyrazy współczucia składam, choć uważam że Robinsona to akurat słusznie przymknęli. Należało mu się choćby za kiepską jakość łgarstw, jak na wroga publicznego nr 1 to słaby jest.
UsuńStar - jak wyjaśniłam Kity - System kanclerski to odmiana parlamentarno-gabinetowego, charakteryzujący się silną pozycją kanclerza a u nas premiera, który kieruje rządem i jest odpowiedzialny za jego politykę przed parlamentem. Głowa państwa w takim systemie pełni funkcje reprezentacyjne i ceremonialne, mając ograniczone uprawnienia w zakresie władzy wykonawczej. Wypisz wymaluj Cebulandia, żyjemy tak od ponad ćwierć wieku jakbyś nie zauważyła, więc dla nas to nihil novi sub Sole.
UsuńO Makreli pisali die Kanzlerin, w języku niemieckim to normalne określenie, nie razi jak ta nowomodna polska ministra. Tak nawiasem pisząc minister baba to u nich Ministerin. Dla mła Makrela to zawsze słodkie dziewczę z FDJ, takie kute na na obie nóżki.
Taba, zdanie o Kanclerzu bylo oczywiscie w czystej ironii i przesmiewczo, o symbolike tu chodzi a nie o jego rozkladanie jego funkcji na czynniki pierwsze. Doskonale wiem na czym polega rola polskiego Prezydenta , tylko skoro jest az tak niewazna to o co tyle szumu? I czemu takie larum na tych unijnych stolkach? Co do afrykanskiej imigracji to demagogie jakas uprawiasz - musze cie wyprowadzic z bledu, bo niestety , ale mieszkajac w nienajechanej Polsce nie masz perspektywy. W tej chwili w Europie sa miliony " uchodzcow" w kazdym zachodnim kraju , miliony , nie tysiace. Dziennie do UK wplywa na pontonach ok 1000 osob. Dziennie. W ciagu roku jest to ponad 300.000 osob. Te osoby trzeba gdzies lokowac, wiec lokuje sie je po hotelach i wszelkich innych osrodkach. Rocznie sa to DWA duze MIASTA ludzi, ktorym zapewniaja utrzymanie i wyplacaja zasilki. Powiedz mi jak dlugo jedno panstwo jest w stanie wchlaniac takie masy ludzi ( w 80% mlodych mezczyzn)? Oczywiscie, ze ma to ogromny wplyw na wszystki : przestepczosc wzrosla kilkaset procent , zabojstwa, gwalty , napady z nozem w reku w bialy dzien , nie mowiac o tym, ze sa to ludzie zupelnie innej kultury i zachowan, szczegolnie wobec kobiet. I nie ma mowy o asymilacji - nie da sie zasymilowac islamu z wartosciami chrzescijanskimi - bo ten pierwszy to wyklucza. Nie mam tu ochoty na wyklad, ale dopoki nie wprowadza sie na Twoja ulice , na Twoje osiedle i do Twojej kamienicy to nie bedziesz miala wlasciwej oceny sytuacji. Jakie rozwiazania socjalne widzisz? Obciecie im zasilkow ? To tylko natychmiast zwiekszy poziom napadow i rabunkow, niezapewnianie lokum? UK i Niemcy sa juz w punkcie krytycznym , Francja i Szwecja tez. Kraje te , dotychczas w miare rowno obdzielone " imigracja" , ktora w miare rowno po czesci znalazla swoje miejsce i funkcjonuje w spoleczenstwie sa nasycone i przesycone ludzmi, ktorych nie sa w stanie utrzymac, umiescic czy zaadaptowac do warunkow. Kazdy czajnik kiedys napelnia sie do brzegu - a ten w tej chwili bulgocze i przelewa sie poza brzegi , zalewajac wrzatkiem wszystko wokol. To taka przenosnia ... Poza tym pytanie ; jak dlugo , ile jeszcze milionow ludzi obej kultury i wiary ma naplynac do Europy ? Wchloniemy wszystkich bez uszczerbku na nas samych? Cale 500 mln z Afryki a moze miliard z Azji ? I co wtedy? Wysadzimy caly nasz dorobek tworzony przez wieki w powietrze, aby dac wiecej przestrzeni do zycia tym ludziom, czy sami bedziemy musieli przeniesc sie do Afryki i budiwac nasza cywilizacje od nowa ? Bardzo jestem ciekawa jakie jest to konkretne rozwiazanie ? Kitty
UsuńAch, jeszcze co do Net Zero czyli Zielonego Sztucznego Ladu. Nie ma takiej opcji, aby farmy wiatrowe ( nota bene niszczace faune i flore i zywe stworzenia) albo panele sloneczne mogly zapewnic potrzeby energetyczne Europy , przykladem Hiszpania. No chyba, ze chcemy zyc w ciemnosciach i zamarzac z zimna ? Nieoeiac o produkcji czegokolwiek, w tym zywnosci. Nie ma takiej opcji bez paliw stalych. No chyba, ze to jest wlasnie celem tej farsy - bardzo skutecznie zredukuje to ilosc populacji , poprzez zamarazanie , choroby i glod. Dlatego tez Niemcy cichcem otwieraja sobie nastepne kopalnie wegla brunatnego , Chiny rowniez , ale panstwom takim jak Polska nakazano pozamykac i pozalewac nasze kopalnie, prawda? Ci wszyscy radosni wyborcy Unijnego "Prezydenta " chyba nie zdaja sobie sprawy co robia, ze sami wlasna reka piluja galaz zycia, na ktorej siedza. Widocznie chca placic tysiace zlotych za uzycie pradu, miec wydzielane godziny , w ktorych go beda mogli uzywac, chca w dlugie zimne zimowe wieczory pozywiac sie insektami i gotowac zupe z trawy... Nie wolno im bedzie palic gazem, weglem czy drewnem w kominkach czy piecykach, nie wolno jesc miesa , tak rzekomo szkodzacego planecie, za to bedacego jedynym zrodlem cennych aminokwasow i Wit B12 ( widzialas kiedys zwierze, ktore odzywialoby sie czyms, co nie dostarcza mu niezbednych do zycia skladnikow, bo ja nie) , nie wolno sie bedzie przemieszczac nawet pojazdami na prad w dowolnym kierunku i czasie , bo to tez ma byc reglamentowane , itd itd itd Lista celow Net Zero jest tak dluga, ze nie dam rady tu tego wymieniac dalej - ach i oczywiscie podroze samolotem - koniec z lataniem , trzeba bedzie obejsc bez tego. A to wszystko chce nam zapewnic Unia dla naszego dobra przeciez - szkoda tylko , ze nikt nie mowi, ze Dwutlenek Wegla stanowi 0,04% calej atmosfery ziemskiej , a Europa dostarcza moze jakies 8% jego calej Globalnej Produkcji. Hello? Moze ktos w koncu otworzy oczka i dostrzeze , ze to najwiekszy przekret stulecia wymierzony w Europe? Nikt? Ok, to niech ta karawana jedzie dalej .....Kitty
UsuńZrobilam matematyke za was : Czyli Europa produkuje , uwaga , uwaga : 0.0032% swiatowej produkcji CO2. - rzeczywiscie jest to smiertelne zagrozenie dla naszego klimatu, i atmosfery ziemskiej, ktora sklada sie w 78% z azotu, 21% z tlenu i z 1% innych gazow ( w tym 0.04 % CO2 ). Niedowiarkow odsylam do siodmej klasy szkoly podstawowej . 💪Kitty
UsuńTaba, czy w Polsce juz sie mowi po niemiecku?? bo wiesz ja pytalam o jezyk polski, niemieckim nie jestem zainteresowana.
UsuńKitty słoneczko mła tyż nie kuma o co ten hałas, może o zgromadzenie całości władzy przez jedną stronę sceny politycznej? Nie trzeba wtedy za bardzo myśleć i za dużo pracować, ustawy przyklepuje się jak leci, nie ma potrzeby suwerena angażować, co zawsze niebezpieczne. Może chodziło o ułaskawienia, na czym bardzo PiSdniętym zależało, bowiem tyle kasy przewalili z okazji srandemii, że prokuratura ma co robić przez dekadę. Dla mła para w gwizdek te całe wybory, więcej w tym teatru niż realu. No ale ludzka energia skanalizowana, nieprawdaż? Bziczek ma rację, teraz będzie od afery do afery. Nadal bezznaczeniowo.
UsuńDobra teraz do migracji. Nie ma to jak twarde dane Kitty. W roku 2023 2023 r. populacja Zjednoczonego Królestwa wynosiła 68 265 200 osób, z czego w Anglii mieszkało 57,69 mln osób, w Szkocji - 5,49 mln, w Walii - 3,16 mln, a w Irlandii Północnej - 1,92 mln. W tym samym roku 2023 do Wielkiej Brytanii przyjechało około 1,18 miliona długoterminowych imigrantów, z czego 968 tysięcy pochodziło spoza UE. W Londynie około 40% populacji stanowią migranci, a w Anglii i Walii mieszka około 11,4 miliona osób urodzonych poza Wielką Brytanią. Do połowy 2023 roku ponad 82 000 osób przyjechało do Szkocji, a około 35 000 osób ją opuściło. The National Records of Scotland informuje, że populacja Szkocji wynosiła 5 404 700 osób, znaczy migrantów było 48 000. Zważywszy na to że ilość imigrantów w Szkocji to cóś kole 0,09% to to 48 000 jakoś strasznego wrażenia nie robi. Pi razy oko w UK jest około 20% migrantów. Świeżych, znaczy takich, którzy nie urodzili się we UK, z czego dużą część stanowią nasi rodacy. Z tymi nowymi migrantami + starą ludnością to wygląda tak: Hindusów jest około miliona, Sikhów 500 000, Pakistańczyków 3 600 000. W procentach wygląda to tak: Skład etniczny: Anglicy (70,5%), Szkoci (9,7%), Urdu (Pakistańczycy) (5,3%), Irlandczycy (2,7%), Walijczycy (1,9%), Kornwalijczycy (0,8%), Chińczycy (0,6%), Bengalczycy (0,5%), Gujarati (0,5%), Niemcy (0,45%), Żydzi (0,45%), Amerykanie z USA (0,4%), Włosi (0,35%) i pozostali 5,8%. Ludności spoza Europy jest około 10%. Te 10% to jest próg od którego zaczynają się społeczne niepokoje. W Polsce międzywojennej ilość mniejszości etnicznych wynosiła 35%. UK było mocarstwem kolonialnym Kitty wielowyznaniowym, największym państwem protestanckim, muzułmańskim, hinduistycznym. Taka jest historia tego kraju, wiec teraz nie czas na zdziwka i opowieści o różnicach kulturowych, bo kolorowe dzielnice to już pod koniec XIX wieku występowały i mieszkali w nich obywatele Wielkiej Brytanii. Dziś dla takich ludzi Ty jesteś gościem w ich kraju, z niezrozumiałymi słowiańskimi zwyczajami. Pierwszy islamski meczet wybudowano w UK w 1889 roku, kościół katolicki po reformie anglikańskiej przetrwał w Irlandii i Szkocji, choć tam więcej kalwinistów, na terenie Anglii i Walii był kościołem drugiej kategorii, bowiem państwowy kościół anglikański powstał w opozycji do niego, dopiero wiek XIX daje pełnie praw katolikom brytyjskim, przy czym trzeba pamiętać że w systemie prawnym Wielkiej Brytanii obowiązuje prawo ustawowe i precedensowe, które mogą mieć wpływ na sytuację katolików, np. prawo spadkowe ma swoje zdziwności. Jako tzw. papistka też nie jesteś dla UK czymś kulturowo swojskim. Szczęśliwie większość Brytyjczyków nazwijmy etnicznych ma głęboko wylane na religijne podziały, w końcu w Belfaście czy Derry nie mieszkasz.
Kitty mla nie twierdzi że Europa będzie szła dalej w taki zielonoładzizm jak do tej pory ale w cóś pójdzie. Być może w Atom z małych reaktorów wspomagany OZE czy czymś innym ale pójdzie bo nie ma wyjścia. Żremy prundu coraz wincyj, ilość urządzeń zasilanych prundem wzrasta a surowce energetyczne na drzewach nie rosną, choć niektóre zielone bardzo by chciały. To jest kwestia możliwości rozwoju, z paliw kopalnych nawet Chiny zaczęły wyłazić i coś ostatnio poprzdękują Indie. W wypadku surowców energetycznych potrzebnych do utrzymania tylko poziomu życia, a nie rozwoju, Europa nie ma wyboru, Myślisz że W USA odstąpili od badań nad nowymi technologiami w energetyce? Tam jest oficjalne poparcie dla nafty i gazu i ciężkie transfery pieniężne w nowe technologie. Wiesz, Arabia Saudyjska, w to też weszła. Tyle w temacie.
UsuńStar w Polsce pisali kanclerz Angela Merkel, jakoś kanclerka im nie pasiła, choć Niemcy tytuł odmieniają przez osoby. To niekonsekwencja ale cóż robić, poprawne polityczne są niekonsekwentne.
UsuńDzieki, wlasnie o to mi chodzilo. Obawialam sie, ze jednak przyjela sie kancelaria:)))
UsuńTaba, bardzo dziekuje za podanie faktow historycznych doskonale mi znanych i udowodnienie mi , ze przeciez nie ma zadnego problemu z migracja . Tyle, ze tamta historyczna o ktorej piszesz trwala przez ponad sto lat i wygladala zupelnie inaczej, radze popatrzec na filmy fabularne i dokumentalne z ulic Londynu z lat 50-60-70 tych. Nie uswiadczysz w nich Afrykanerow , Azjatow, Arabow i nacji innej niz rodowici biali Brytyjczycy w melonikach z parasolami . Przejedz sie do Londynu obecnie - tak poza Oxford Street i dwie glowne ulice dla turystow. Londynu juz nie ma. Jest miasto przypominajace cos w rodzaju bazaru w Maroku, Arabii Saudyjskiej , Emiratow, Mekki , czy tym podobnych. Zachustowane, zahabitowane kobiety, mezczyzni w turbanach, dlugich tunikach ze stojka i 1500 meczetow w samym Londynie. 2000 w calym UK.Polowa Londynu juz zyje wg praw islamu i szariatu, w odwloku majac prawo UK, a ludnosc rdzenna stanowi juz tylko 44%i maleje z roku na rok. Na naszych oczach nastepuje wymiana , podmiana ludnosci Europy na inna, sprowadzana i zachecana , przerzucana roznymi kanalami non stop od roku 2015. Wtedy ten wielki plan ruszyl z kopyta i trwa nieprzerwanie do dzis , a rzady W. Brytanii , Francji, Niemiec , Szwecji i innych krajow aktywnie go wspieraja i realizuja jako " niezbedna potrzebe". . Ty to uwazasz za cos co jest " normalne" , choc nie jest, a w dodatku cos , co mozna kontrolowac jakimis blizej nieokreslonymi metodami . Nie mozna. Dochodzimy do punktu wrzenia, w UK nie miesiaca bez protestow i demonstracji, Niemcy sa sila tlamszeni w mowie i w pismie, a policja nie obezwladnia islamisty- nozownika, a zwyklego obywatela probujacego go zatrzymac. Szwedzi siedza zastraszeni w swoich osiedlach, i boja sie nawet wjezdzac w pewne dzielnice Malmoe, Oerebro czy Sztokholmu, bo bialy nie ma tam wstepu. Strzelaniny i gwalty to cotygodniowa normalka. Jest fajnie, a bedzie jeszcze fajniej jak w kazdym bloku czy domu zainstaluja po pare rodzin z Sudamu, Erytrei , Libii czy Pakistanu. Oni sie bardzo szybko integruja , miedzy soba oczywiscie, tworzac klany , gangi i rodziny . Dla lubiacych egzotyke - Ramadan jest juz oficjalnie obchodzony i celebrowany przez koronowana glowe. Nie chce mi sie strzepic jezyka - zamiast jezdzic i zwiedzac zabytki Europy i caly jej kulturowy dorobek z kilku stuleci , polecam pojezdzic po dzielnicach gdzie zyje sie" barwnie kolorowo i egzotycznie" i pobyc tam min z tydzien z ta " egzotyczna" ludnoscia. I wtedy opisac to doswiadczenie 💪Kitty
UsuńTaba, a dokad to Chiny wylaza z tych surowcow kopalnych? Bo z tego co wiem, to na gwalt buduja nowe kopalnie wegla , aby zapewnic produkcje zachodnich koncerow motoryzacyjnych w ich parciu na samochody elektryczne. To te tzw. ekologiczne , czyli jezdzace bomby ekologiczne , ktorych olbrzymie baterie litowe maja zywotnosc 4-5 lat a potem ida na szmelc , zalewajac wody gruntowe i ziemie toksycznym litem i innymi metalami ciezkimi. Te auta sa po paru latach nie do uzytku , chyba ze kupi sie nastepna baterie za jakies 5000$. I nastepna i nastepna. Dlatego Chinczycy mrowia sie jak mroweczki, aby produkcja milionow tych baterii szla pelna para, super biznes. A skad pozniej Europa wezmie prad, aby te miliony aut ladowac , to juz pikus , prawda? Przerabiajmy wszystko na prad, bo pradu jest wbrod...hmmm , nie ma - i na pewno nie bedzie z solarow czy wiatrakow. Atom? Pomysl stary i bardzo dobry, tylko to drobne ale ... gdzie zlozyc te radioaktywne odpady???W wodzie, na ladzie, wyslac w kosmos? Nowe technologie na razie nie funkcjonuja - no ale skoro Arabia Saudyjska w nie weszla to mniemam, ze najpierw do tego uzyta bedzie ropa, a na koncu wyjdzie " zielona" energia😬 Kitty
UsuńW USA do produkcji energii elektrycznej wykorzystuje sie 32% gazu ziemnego, 26% wegla, 22% energii jadrowej, 9% energii wiatru i tylko 2.7% energii slonecznej. Czyli ten tego, jakos na to slonce to owszem mozna liczyc ale glownie latem. Panele sloneczne w stanie Nowy York (gdzie mieszkam) instaluja ZA DARMO, a i tak nie ma chetnych. To mi przypomina to europejskie pokrzykiwanie "mamy w dupie Ameryke, bedziemy sobie sami produkowac bron" a ja sie pytam Z CZEGO?? Nie wiem ale moze lada moment Europa opatentuje bron z gumy do zucia. Co ja sie tam znam:)))
UsuńHo, ho! Ależ rozgrzana do czerwoności dyskusja!:-) A ja? Cóż, cichutko sobie w mojej norce siedzę i jednym oczkiem popatruję i podczytuję!-)))
Usuń:))) Olgo, jak zawsze w punkt :)....Piosenki nie znałam - nie oglądam eurowizji choc teraz rzuciłam okiem na naszą Justyne. Zdaje sie, ze polityka na dobre sie usadowiła na tym konkursie, bo Justyna znów przepadła. Wizualnie estoński pomysl ze skaczącym samolotem fajnie wyglądał. I piosenka rzeczywiście wpadająca w ucho. Z Twoimi słowami dobrze sie "komponuje" do do opisu obecnej sytuacji ))).
OdpowiedzUsuńDziękuję, Sarando!:-)) Justyna zdaniem wielu widzów (nie tylko z Polski) została potraktowana niesprawiedliwie. Chyba rzeczywiscie polityka rządzi na Eurowizji...Ale mimo wszystko warto było posłuchać i popatrzeć na występy wielu wykonawców, bo po prostu były znakomite, wpadajace w ucho, wzruszające albo rozśmieszające.
UsuńA mój tekst miał być żartobliwy a jednocześnie gorzki. I chyba mi to nieźle wyszło...
Olu i Sarando, rzucilam w koncu okiem na popis Justyny i niestety , ale jest tak jak myslalam , sadzac po ostatnich latach i jej teledyskach. To , ze nie wygrala bardzo mnie dziwi, ale to tylko z powodu polityki. Bo sadzac po widowisku , ktore dala , byla prymuska dla swoich sponsorow. Zwyciezce - wybranca , nie wybrala publicznosc a jury , dzialajace na tej samej zasadzie co wszystko inne w Europie. Wygrana wyznacza sie wg odpowiednich kryteriow , politycznych oczywiscie, a nie muzycznych. Wygral wiec austriacki Filipinczyk? Filipinka? Osoba trzeciej albo czwartej plci , czyli tak jak powinno byc politycznie poprawnie. Najpierw byla kobieta z wasami , teraz ten/ta/to. Co do Justyny - muzycznie pieknie, ale to bylo czysto masonsko- satanistyczne przedstawienie , z dziesiatkami symboli masonskich kreslonych swiatlem : wielkie oko, oka , trojkaty, piramidy , rozczlonkowane rece tworzace wijace sie rogi nad glowa J. , ogien , zgroza , czarny aniol i dziesiatki innych . Wszystko w tonacji czarno- czerwono- niebieskiej.. Te symbole sa przemycane wszedzie , w kazdym muzycznym show, widowisku, reklamach , filmach ...wszyscy sie z nimi stykamy na codzien , ale nie wszyscy to rozrozniaja. Mnie osobiscie ciarki przeszly po plecach patrzac na jej wystep , ale wiem , ze wielu ludzi uwaza to za " piekne widowisko" . Tych co chca zglebic temat odsylam do Googla - mozna sobie wyszukac co to sa symbole masonskie , satanizm i kto naprawde pociaga za sznurki wokol nas . I dlaczego generalnie popadamy w coraz gorszy chaos i bagno . Kitty
UsuńKitty! Już kiedyś pisałam na blogu o piosence Steczkowskiej, która zachwyciła mnie w zeszłym roku ("Witcher - Tarohoro"). I dyskutowałyśmy wówczas o nieco mrocznej, symbolicznej oprawie tej pieśni. Z utworem "Gaja" jest podobnie. Podoba mi sie o wiele mniej, niz "Witcher", ale też podoba. Ja w ogóle lubię samą Steczkowską i wiele jej piosenek. Uważam, że poziom jej śpiewania wraz z wiekiem poszybował tak wysoko, że mało jest w Polsce piosenkarek, które umiałyby je zaspiewać na podobnym poziomie. A moze nie ma wcale...? Czytałam i oglądałam wiele wywiadów ze Steczkowską. I darzę ją sympatią oraz podziwem. Nie tylko za to jak śpiewa, ale i za to jakim wydaje sie człowiekiem. Moim zdaniem jest dobrą, wrażliwą i uduchowioną osobą. I chyba jak najdalszą od opiewania w swych utworach jakichś satanistycznych czy masońskich symboli. W jej utworach, w towarzyszących im widowiskach widze artyzm, piękno, pracowitosć, jakąś pozytywną magię. Byc moze jest w nich coś wiecej, coś takiego, co Ty dostrzegasz, ale jesli nawet, to ja tego nie widzę i nie przywiązuję do tego wagi, no i na mnie to nie działa, nawet podprogowo. Tak, wiem. Wygladać to może na naiwnosć i ślepotę z mojej strony. Ale jest niczym innym jak prostotą patrzenia, ufnoscią w jakieś czyste piękno i w dobro, silną potrzebą by to istniało. Można przecież i tak patrzeć, bo każdy z nas jest inny, choć tak podobny. Na swiecie jest mnóstwo zła i mroku, który chce sie wedrzeć do naszych dusz, ale nie ma co popadać w przesadę, bo staniemy się wówczas niczym średniowieczni inkwizytorzy widzący wszędzie grzech czy heretyków. I tropiący ich z fanatycznym zapałem.
UsuńTak czy siak każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii na każdy temat. Nawet skrajnie róznej. I ja to cenię nie tylko na tym blogu, ale w ogóle w życiu.
Uściski serdeczne Ci zasyłam!*
Rety,jesteś niesamowicie utalentowana...!Zawsze podziwiałam twórców kabaretowych,skąd mają tyle pomysłów.Ewa
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ewo!:-) Fajnie sie bawiłam pisząc ów tekst!:-))
UsuńJuż po wyborach, teraz, jak zwykle, będziemy żyć od afery do afery ;) Znaczy kto ma na to ochotę, bo można nie i ja tę opcję wybieram.
OdpowiedzUsuńOczywiscie Aniu, każdy wybiera to, na co ma ochotę albo to, to inni mu wmawiają, że jest warte wybrania. Ja też wybieram opcję neutralną. Nie ma sensu sie spalać...Ale pisać takie teksty jak powyżej lubię, bo świetnie sie przy tym pisaniu bawie!:-))
UsuńOlgo, wiersz sam w sobie jest bardzo dobry, a tekstowo doskonale dopasowany do melodii. Te słówka, które się dźwiękowo dopasowują do siebie - majstersztyk!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ninko. Twoja ( jako poetki) pozytywna opinia jest dla mnie cenna. Świetnie sie bawiłam pisząc ów tekst. I chyba w nim to widać i czuć!:-))
UsuńCóż, nic dodać, nic ująć Olu. Przerażająca jest ta nienawiść, która wylewa się z różnych forów, komentarzy itp. I to w imię czego? Kogo? Przykre.
OdpowiedzUsuńNo niestety., Lidko...W takiej rzeczywistosci żyjemy. I nic nie zapowiada by miało sie to zmienić....
UsuńOlu, jesteś niesamowita.Taki świetny tekst i takież wykonanie. Podziwiam i biję brawo na stojąco 👌🏻👏🏻
OdpowiedzUsuńTwoje utwory powinna znać szeroka publiczność...
Dodatkowo zachęciłaś mnie do zerknięcia na Eurowizję, bo zdawało mi się, że tam już tylko zwyrodnienia, a tu niespodzianka. Bardzo mnie to pocieszyło. Super ten Estończyk!
Pozdrawiam Cię z serca ♥️
Dziękuję, Basiu!:-) Wspaniale mi sie tę piosenkę pisało. Tak jakoś lekko, jakby samo z siebie. Lubie taki stan, gdy słowa mi przypływają same nie wiadomo skąd. Ilekroć zdarza mi się coś takiego, wówczas wiem, ze efekt będzie dobry!:-)
UsuńA na Eurowizji było kilka bardzo ciekawych piosenek (pal sześć to upolitycznienie, muzyka broni sie sama). Mnie np. najbardziej urzekła piosenka Ukrainy. Jest w niej jakaś delikatnosć, magia kojarząca mi sie z "Małym ksieciem" Saint-Exuperego).
Ja także pozdrawiam Cię serdecznie!:-))
Aż sobie pod nosem podśpiewywałam czytając :D Dobre to!!
OdpowiedzUsuńTak? No to sie cieszę!:-)
UsuńTo co działo się ostatnio przy wyborach podsumowałabym kilkoma zdaniami. Nie, nie moimi, nie jestem aż tak mądra, ale jakże trafnymi:
OdpowiedzUsuńZ internetu - " Choćbyś był nie wiem jak dobrym człowiekiem zawsze będziesz tym złym w czyjejś historii".
I buddyjskie - " Panuj nad swymi myślami. Nieopanowany umysł jest jak pijana małpa z brzytwą". Oj, to by się przydało różnym wypowiadaczom do cna nie przemyślanych i zdziczałych opinii o innych.
Podsłuchane - "Z inteligencją jest jak z uzębieniem, nie widać braków dopóki gęby nie otworzysz".
No i ostatnie, które bawi mnie i pociesza, dobre antidotum na zjadliwą krytykę, to wypowiedziane przez Madame Connasse - " Gdyby wszyscy, którzy źle o mnie myślą wiedzieli co o nich myślę, myśleliby jeszcze gorzej" 😀
P.S. Doskonały tekst piosenki. Pośpiewałam sobie, a jakże 😉
Co do Justyny Steczkowskiej, to mistrzyni głosu, a że nie wygrała? Przecież wszystkie ptaszki na drzewach ćwierkają od dawna, że ten festiwal nie ma nic wspólnego z kunsztem śpiewaczym.
Pozdrawiam serdecznie Hanka C.
Świetne te cytaty i aforyzmy. Przydałoby sie zapamiętać, bo w wielu sytuacjach będą, są i będą adekwatne. A to o inteligencji i uzębieniu trafiło do mnie chyba najmocniej. Dziękuję, Haniu za ich przytoczenie!:-)
UsuńFestiwal piosenki eurowizyjnej dziwaczeje od lat - co do stylu i wyglądu piosenkarzy a zwłaszcza co do preferencji jury. A jednak prawie za każdym razem można tam wypatrzeć, czy może wysłuchać kilka muzycznych perełek. Wszystko zalezy co sie komu podoba. A Justyna przed Eurowizją miała takie ogromne zasiegi na YT i taką popularność, że na pewno przez wielu będzie zapamiętana i w przyszłosci słuchana. Należy jej sie to po prostu.
Fajnie, że pospiewałas sobie piosenkę o wyborach. No i że tekst przypadł ci do gustu. Zawsze mi przyjemnie, gdy ktos pisze mi, że spiewa piosenki z moimi słowami. To radosc i satysfakcja!
Dziekuję, Hanusiu i dobrego, spiewającego dzionka czerwcowego życze!:-))
🥰
Usuń!:-))*
UsuńMnie sie tez bardzo podoba to o uzebieniu i inteligencji:)) Nawet troche dorobilam, ze obecnie modna sztuczna inteligencja przy otworzeniu geby wypada jak sztuczna szczeka.
UsuńPozdrawiam.
Star :))*
UsuńBrawo, Star! Błyskotliwa i pozytywnie zaskakująca z Ciebie dziewczyna!:-)) A czemu? Bo zero w Tobie sztuczności!:-))
UsuńNie ma to jak 13 i piątek:)) Ten anonimowy z buziakiem dla Star, to ja Hanka C.
UsuńPozdrawiam Olu:)*
Tak przypuszczałam, że to Ty, Haniu!:-)
UsuńŻyczenia dobrego dnia zasyłam!:-))*
Dziekuje Olu i Haniu, bardzo dziekuje. 😘😘
UsuńUściski gorące zasyłam!:-))♥
UsuńŚwietna melodia, przyczepia się do człowieka i nóżki podrygują w rytm. A z Twoim tekstem to pralinka nadziewana kremem macchiato
OdpowiedzUsuńOtóż to! Ta melodia przyczepia sie bardzo!:-)
UsuńPralinka z kremem macchiato? Ech! Od razu nabrałam ochoty na takie delicje!:-)
Mamusiu!
OdpowiedzUsuńDobra piosenka i melodia pasuje! Dobre podsumowanie tego całego klimatu otaczającego wybory i śpiewasz super!
Kocham, pozdrawiam
Anita Jawor
Dzięki, córeńko kochana!:-)♥
UsuńTo piękne podsumowanie wyborów. Normalnie zaśpiewałam razem z Tobą <3
OdpowiedzUsuńDzięki! Cieszę się, że pośpiewałaś!:-)
UsuńWitaj piątkowo Olgo
OdpowiedzUsuńEurowizję zawsze zaczynam oglądać, ale potem przysypiam. Niestety do nocnych Marków nie należę
A Twój tekst mi się spodobał, chociaż jestem krótkowzroczną Polką...:)))
Niech szczęście uśmiechnie się do Ciebie dzisiaj
Witaj sobotnio, Ismeno!
UsuńJa ogladałam Eurowizje w Internecie - tam na szczęście można sobie oglądać kiedy sie chce i ile sie chce!
Cieszę sie, że mój tekst przypadł Ci do gustu. Cóż, wszyscy chyba jesteśmy na swój sposób krótkowzroczni, choć zdaje nam się, iz jest wręcz przeciwnie!:-))
Dobrego weekendu Ci życzę!:-))
Żaden przywódca nie jest w stanie nas zbawić, prócz nas samych. Pan Jezus pokazał nam drogę, ale jest mało popularna.
OdpowiedzUsuńLudzie skaczą sobie do gardeł, a jedyna ich siła tkwi w jedności.
Jeszcze chyba nie było kampanii na tak niskim poziomie.
Ludzie są rozczarowani polityką i politykami. W dzień wyborów wybierali "mniejsze zło"... Takie bynajmniej słyszałam opinie.
Mimo wszystko napisałaś Olgo świetny utwór. Daje do myślenia.👍 Dobrego weekendu i kolejnego tygodnia.🤗
Koszmarna była ta kampania! A ironią losu czy też elementem gry jest to, że ci co sie tak obrzucali błotem teraz będą musieli chcąc nie chcąc ze sobą współpracować. Tak jakby tamtego błota nie było....
UsuńBardzo mi miło, że spodobał Ci się mój tekst. Mam nadzieję, że on zbliza ludzi, pozwala złapać dystans a nie skłóca jeszcze bardziej.
Pozdrawiam Cię ciepło MaB i takze udanego dalszego ciagu czerwca życzę!:-))