Delikatność uczuć, delikatność nowa
Trzepotanie listków głaskanych
promieniem
Ciepło w Twoich oczach, wyczekane
słowa
Słodkie drżenie myśli przejętych
wzruszeniem
A gdzieś tam tramwaje, strefy pisku
opon
A gdzieś tam zmęczenia nieustanna fala
A w parku cichy zachwyt nad płynącą
wodą
A na mostku spokój, od pośpiechu z
dala
Delikatność kwiatu, co zaczął
kwitnienie
I tak powolutku płatki swe
rozchyla
Przejęty tą magią dzieli się
wzruszeniem
Z dębem - czarodziejem, co się
wciąż pochyla
A tam dalej domy jak klatki w szeregu
Wtopione w swe trwanie, w skorupie
szarzyzny
A tam dalej ludzie nie ustają w biegu
I unoszą z bólem swoje stare blizny
Delikatność szepcze, cichutko przyzywa
Przyjdź tu i odpocznij, odetchnij
powietrzem
W parku dzień wiosenny cuda swe
odkrywa
I budzi nadzieję na zmiany - na
lepsze!
Czy jeszcze istnieje ??
OdpowiedzUsuńOczywiście! Ale delikatnośc jest nieśmiała. Siedzi cichutko. Nie narzuca się.Trzeba mieć nastrój i siłę by wyruszyć na jej poszukiwanie.A niekiedy wcale nie trzeba szukać, bo ona jest tuż obok...
UsuńMam poważne wątpliwości,
Usuńbo mam dużo do czynienia z ludźmi ... :-)
Subtelność , wrażliwość ?
Mam wrażenie ,
że ludzie chodzą z młotkami i łup łup jeden drugiego .
Może te czasy to powodują i brak bezpieczeństwa finansowego.
Ci z młotkami są głośni, butni, bezczelni i denerwujący. Z kolei ci delikatni, są cisi,subtelni, prawie przeźroczyści, nie narzucający się, będący z boku.Łatwo ich zagłuszyć, nie zauważyć, ominąc jakby ich nie było. Widać ich dopiero wtedy, gdy potrafimy sie na nich otworzyć. Gdy szukamy kogoś, kto umie słuchać a nie tylko gadać, gadać, gadać...
UsuńTo ja delikatnie w okienko Wam pukam i dzień dobry mówię w ten piękny poranek:) Miłego weekendu Kochane Jaworki:)
OdpowiedzUsuńA ja dziękuję serdecznie i odpowiadam w imieniu bardzo zapracowanych ostatnio na łonie natury Jaworków - Wam Sznupeczki życzymy cudnej pogody, spacerów beztroskich i myśli radosnych!:-))
UsuńCytatem " Nie ujrzysz z bliska piękna pasących się saren na leśnej polanie, jeśli nie zjednoczysz się z delikatnością i ciszą…Tak samo jest z miłością im delikatniejszy i cichszy ton dialogu tym bardziej słyszalny trzepot jej magicznych skrzydeł. "
OdpowiedzUsuńSerdeczności Delikatna Duszo!
Tak, będąc zdenerwowanym, przemęczonym,śpieszącym sie wiecznie człowiekiem trudno zauważyc tę delikatność. A przeciez to własnie owa delikatnośc jest lekiem na stres i zmęczenie światem. Trzeba sie czasem oderwać i wsłuchać sie w naturę, w siebie, w bliźnich.Zobaczyć i poczuć więcej."Popaść sie z tymi sarnami".I nabrać dzięki temu dystansu do osaczających nas zewsząd spraw, nie cierpiących zwłoki...
UsuńCiepłe, delikatne myśli zasyłam!:-)
Śliczne:)))) Jest jeszcze jedno słowo, którym można określić coś lekkiego, ledwo uchwytnego, prawie nieziemskiego- to eteryczność:)
OdpowiedzUsuńTak, eterycznosc to śliczne, delikatne, trzepotliwe jak motyl słowo. Teraz, wiosna eteryczność wyziera z każdego pączka kwiatka, z każdego maleńkiego listka. I z naszych niesmiałych marzeń niekiedy też...
UsuńPozdrowienia wieczorne zasyłam Ci Jaskółko i myśli powietrzem wiosennym pachnące!:-))
Och. żeby tak można było się odradzać na nowo, jak wszystkie zieloności!
OdpowiedzUsuńNasze komórki podobno odradzajasie w cyklu siedmioletnim. A więc co siedem lat jestesmy nowymi osobami z nowymi szansami i możliwosciami...Tylko czy umiemy z tego skorzystać? Czy wciąż raczej wchodzimy w te same koleiny?
Usuń:)
OdpowiedzUsuńWitaj!:-)
UsuńPięknie,pięknie-pozdrawiam serdecznie i zapraszam w odwiedzinki.Jola
OdpowiedzUsuńI ja pozdrawiam serdecznie Jolu!:-)
UsuńWszystko powinno być bardziej delikatne w naszym współczesnym świecie, a przede wszystkim ludzie.
OdpowiedzUsuńZgadzam sie z Tobą Gaju, ale myslę też, że istnieje wielu delikatnych, wrażliwych ludzi na tym świecie, tyle że ich zupełnie nie widać, bo delikatność dzisiaj jest nie w modzie. Dzisiaj bardziej liczy sie siła, bezczelnosc, pewność siebie.
UsuńCi delikatni stoją zawsze z boku, nie walczą o coś za wszelką cenę. Są minimalistami i cichymi obesrwatorami tej hałaśliwej rzeczywistości.
Delikatnosc to Twoja specjalnosc, Ptaszku Lesny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Świergolę sobie tu cichutko na blogu i zapraszam w me progi inne wrażliwe ptaszęta. Jesli mają ochotę niech przysiądą, odetchną, nim polecą w wielki świat.
UsuńCiepłe mysli zasyłam!:-))
Oleńko jak pięknie, jak lekko muskasz wersami. Z wielką przyjemnością czytam takie utkane sercem słowa.Pozdrawiam równie ciepło jak Twoje wersy , bo dzisiaj dzień niestety zimny, bardziej jesienny niż wiosenny.
OdpowiedzUsuńU mnie też dzisiaj chłodno i mgliście, ale przyrodzie taki czas jest bardzo potrzebny. Ziemia nabiera wilgoci, liście zieleni a my rzeźkości w płuca.Ptaki śpiewają ze szczęścia, bo pełno teraz muszek i robaczków na dworze. Kurki pracowicie dżdżowniczki z mokrej ziemi wyskubują a czereśnie rozkwitły w ciagu jednej nocy i wyglądają jak przecudne, białe obłoczki...
UsuńSerdecznosci zasyłam!:-)
Wspaniałe, prawdziwa magia:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBo wiosna to czas prawdziwej, widzialnej magii.
UsuńI ja pozdrawiam, dziękując za odwiedziny!:-)
To właśnie kocham, w przeciwieństwie do tego zgrzytu tramwajów w zgiełku miasta...
OdpowiedzUsuńNo to się rozumiemy Aniu!:-)
UsuńJak zwykle magicznie.
OdpowiedzUsuńBywaja na szczęście w zyciu jeszcze takie magiczne chwile...
Usuń