Drodzy czytelnicy!
Jeśli polubiliście opowieści o przygodach mojej pajęczycy, to nie martwcie się, mam zamiar jeszcze nie raz męczyć Was pajęczymi historiami. Dzisiaj jednak chciałabym na kilka dni pożegnać się z Wami przedświątecznie i życzyć na te nadchodzące święta Wielkiej Nocy wszystkiego najlepszego - a przede wszystkim dobrego humoru, odpoczynku w gronie rodzinnym i spokoju ducha!:-))
Parę dni temu ten blog otrzymał śliczne wyróżnienie od Pantery, za które raz jeszcze serdecznie dziękuję. Postanowiłam właśnie dzisiaj udzielić odpowiedzi na jej ciekawe pytania:
- Przyjmując brak ograniczeń terenowo-finansowych, jakie zwierzę chciałabyś mieć w domu i dlaczego?
W stajni przy domu
chciałabym mieć konia i wreszcie nauczyć się jeździć konno. Cudownie byłoby
mknąć nim po tutejszych drogach i bezdrożach…
- Najpiękniejszym imieniem jest dla Ciebie...
Najpiękniejszym imieniem od
zawsze było dla mnie imię Anna. Wzięło się to z ogromnej sympatii do Ani z
Zielonego Wzgórza, którą żywiłam w dzieciństwie i nie przestałam żywić do
dzisiaj…
- Miejsce, w którym chciałabyś zamieszkać na stale.
Wciąż jeszcze nie jestem do
końca tego pewna. Chciałabym odpowiedzieć – tu, gdzie jestem teraz, ale wciąż
jeszcze kołacze mi się po sercu Australia…
- Gdybyś wygrała w totolotka milion złotych...
Zafundowałabym całej
rodzinie podróż do Australii. Kupiłabym tam duży dom i pół roku spędzalibyśmy
tam a pół tutaj!
- Gdybyś miała nieograniczoną władzę...
To zaraz bym się jej
zrzekła. Władza demoralizuje i skrzywia najlepsze nawet charaktery. A poza tym
po prostu nie lubię rządzić!
- Najprzystojniejszym aktorem jest według Ciebie...
Myślę, myślę…Może ten
australijski przystojniak Hugh Jackman? Bardzo seksownie wyglądał w filmie
„Australia”…
- Chciałabyś wyglądać jak...
Bocian! Latałabym sobie
wolna i swobodna po świecie a na wiosnę wracałabym do swego ukochanego gniazda!
- Chciałabyś, aby Twoim przyjacielem został... i dlaczego?
Prawie każdy napotkany
człowiek! Wiem, wiem to naiwne, ale co poradzę, jeśli wzorem Pollyanny(jednej z
moich ulubionych bohaterek książkowych z dzieciństwa) tak uwielbiam doszukiwać
się w każdym dobra i wrażliwości?
9.
Dlaczego zaczęłaś pisać bloga?
Żeby poznać ciekawych, wrażliwych ludzi oraz by mieć kopa do pisania. Bez takiego kopa
popadam w rozleniwienie i tylko kontempluję otaczającą mnie rzeczywistość,
zamiast ją opisywać.
10. Twoje życiowe
credo to...
Ciesz się każdym dniem i doceniaj go tak, jakby to
miał być Twój ostatni dzień. A jak zapominam o tym credo i mina mi rzednie albo wpadam w nurt starych smutków, to zaraz patrzę na moją Zuzię i uśmiecham się na widok mojego wesołego psa. Jeśli dla niej zwykły spacer jest powodem do najwyższego szczęścia, to dlaczego i dla mnie nie miałby on nim być? Popatrzcie zresztą, jaka radość z niej bucha i uśmiechnijcie się, tak jak ja teraz...
Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że będą to białe święta, ale nie martwmy się tym. Wiosnę juz od dawna mamy w sercach i niech nam tam ona już na dobre króluje. Podobno od przyszłego tygodnia ma sie zacząć prawdziwe ocieplenie. Tak więc z dnia na dzień będziemy obserwować to, za czym tak teraz tęsknimy - wschodzącą zieleń, kiełkujące kwiatuszki, motyle i świergotliwe, radosne ptaszki.
"...To wszystko przyjdzie o swej porze
To wszystko Cię zaskoczy
A wtedy pojmiesz, ze znów możesz
Otworzyć ze snu oczy..."
Wiadomość z ostatniej chwili! Moja biała, kaleka kurka zniosła wczoraj swoje pierwsze jajko! Mam nadzieję, że to dobry prognostyk dla niej i dla niedawno rozpoczętej wiosny. Życie trwa, życie się odradza i przezwycięża zimowe smutki, choroby i niepokoje!
Ponieważ jednak na dworze nadal jest zimowo postanowiłam pokazać Wam tu dzisiaj kilka ostatnich tej wiosny, zimowych zdjęć zrobionych w ubiegły weekend na Pogórzu Dynowskim i nad Sanem. Słońce świeciło niesamowicie mocno a śnieg z zapałem odbijał jego blaski, tworząc wspaniałe, dziewicze przestrzenie. Jeśli i w święta będzie równie magicznie, to niczego więcej mi do szczęścia nie potrzeba! Popatrzcie proszę sami!
Wesołych Świąt!:-))
Droga Olgo i Cezary i ja Wam życzę Wesołych Świąt Wielkiej nocy , oby były spokojne , radosne .
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie Ilona :)
Swietnie sobie poradzilas, Olenko, z odpowiedziami na pytania.
OdpowiedzUsuńZdjecia sa przecudne, snieg uklada sie jak piach na wydmach lub innej pustyni, a trawy z niego wyzierajace jeszcze bardziej te wydmy przypominaja. Zima wprawdzie to nie moja bajka, ale na Waszych zdjeciach wyglada przepieknie.
Usciski
Dzięki za ciepło, w którym można się u Was pogrzać!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego!
Bardzo się ucieszyłam jajkiem białej kurki.
Podziwiam odwagę, że napisałaś o dwóch domach ...
Wesołego Alleluja!
OdpowiedzUsuńWielkanoc , według prognoz sprzed godziny , ma być po wodzie...
Serdeczności :)
Udanych świąt dla Ciebie, Olgo i Twojej rodziny :))
OdpowiedzUsuńWesołych świąt! Może trochę się ociepli!?
OdpowiedzUsuńMiłości, która jest ważniejsza od wszelkich dóbr, zdrowia, które pozwala przetrwać najgorsze. Pracy, która pomaga żyć. Uśmiechów bliskich i nieznajomych, które pozwalają lżej oddychać i szczęścia, które niejednokrotnie ocala nam życie.
OdpowiedzUsuńZatem, staropolskim obyczajem: dużo szynki życzę z jajem, niech zające i barany po spełniają Twoje plany. Święta to jest czas wyżerki, a więc porzuć swe rozterki. Niech to będzie czas uroczy, życzę Tobie i Twoim Bliskim Radosnych Świąt
Hurra, hurra! To a propos kurki, którą tak bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńI jeszcze mi się cytat z Konopnickiej przypomniał:
"A kiedyż my doczekamy
tego ranka, tego dzionka,
że przez szybkę, przez okienko
zajrzy w izbę więcej słonka?"
Słonko zatem posyłam do Waszej izdebki,
bo u mnie, mimo że trochę pada,
to i słonko wygląda od czasu do czasu
i otrzepuje promienie z wiosennego deszczu :)
Wiesz, tak sobie sobie mysle, ze sie nie znamy a jednak znamy sie dobrze. Twoje odpowiedzi na pytania Panterki sa takie Twoje, cala Ty Olu.
OdpowiedzUsuńBocian, to piekny ptak tez chcialabym sobie polatac tak jak on, nigdy nie wiadomo, moze kiedys.
W snach czesto latam, niesamowite uczucie:)
Kurka zrobila wielka niespodzianke, dzielna dziewczyna:) A Zuzia ja zwykle cudna.
Pieknie tam u Was na Pogorzu Olu, szczegolnie ten most mnie zafascynowal, czy aby to na pewno w Polsce?!
Kochani, spokojnych Swiat Wam zycze, smacznych jajeczek, troche glupio to zabrzmialo, bo u Was same smaczne i jeszcz cieple prosto od kurek :))
Wszystkiego najlepszego, buziaki:)
Wesołych Swiąt Kochani! Niech będzie zdrowo i kolorowo, niech będzie radośnie i wiosennie:)
OdpowiedzUsuńPiękny człowiek wyłonił się z odpowiedzi i piękne zdjęcia zrobił:)))Kochana Zuzia, taka radosna:))
OdpowiedzUsuńCałej Twojej rodzince życzę wesołych, zdrowych Świąt:0
Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych Wam życzę.
OdpowiedzUsuńChociaż za oknem zimowa aura, to niech w te dni gości w Waszym domu wiosenna atmosfera :)
Bardzo serdecznie pozdrawiam.
Radosnego świętowania, radości i ciepła, wszystkiego dobrego; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTo co, że niby jeszcze składać życzenia świąteczne? Hm, a co mi tam! Serdeczne uściski, Olgo, dużo zdrowia Wam życzę i jak najprędzej wiosny, choć przecież Wasza okolica na zdjęciach wygląda uroczo. :)
OdpowiedzUsuńBocianem to mnie zaskoczylaś, Olgo, a konikiem rozmarzyłaś. Uściski, a futrzakom pogłaski. :)
A! I kurka też mnie szczególnie poruszyła, znaczy się jej pierwsze jajko. :)
UsuńDzień dobry! Jesteście tu?
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękujemy wszystkim za pamięć, piękne życzenia i wszystkie życzliwe słowa.Święta minęły. Już jesteśmy z powrotem! Dzień dobry wszystkim!:-))
OdpowiedzUsuńWitaj u nas też spadł pierwszy śnieg jest zimno -10.
OdpowiedzUsuńU nas w tej chwili minus pięć i mgła...
Usuń