Dziś chcę rozdawać prezenty
Skry grudniowego wieczora
Stare, zgubione diamenty
Wyciągam z wielkiego wora:
Wierszyki i wyliczanki
Kolory już zapomniane
Dawne z dzieciństwa zabawki
Co tęsknią za nami stale
Jest biały miś bez ucha
Co nocą kiedyś pocieszał
I
nadal gotów jest słuchać
Bajanki słodkie znów szeptać
Jest pajac z nosem urwanym
Co wszystkich lubił rozśmieszać
I stare listy do mamy
Kartki znad morza, z Bieszczad
Jest smak czekolady od cioci
Dropsów i gumy z komiksem
Tak dużo jest tych dobroci
Niech wrócą do nas dziś wszystkie
Niech lody roztopią i smutki
I odczarują w nas dziecko
Te dawne, serdeczne nutki
Rozświetlą zmrok jak słoneczko
Gra magnetofon szpulowy
Muzykę ze starych seriali
Piosenka o dziadku piaskowym
Ileż w niej mieszka nostalgii
Pożółkłe też mam pamiętniki
Entelki pętelki, guziki
Zaklęte skrzyneczki, kluczyki
Gumki pachnące, pierniki
Dziś jestem Mikołajówka
Na parę chwil imię zmieniam
Wysyłam w dal czułe słówka
Wspomnieniem z dzieciństwa śpiewam
* * *
* * *
Lecz wszystko to bywa na nic
Gdy ktoś już stwardniał ze szczętem
Gdy zgubił gdzieś siebie w oddali
Nie czuje, co dobre i piękne
A takim ludziom bym chciała
Dać dziś odkamieniacz serc
Lecz choć go szukam wytrwała
Wciąż nie wiem, gdzie skarb ten jest…
P.S. I jeszcze jeden, nostalgiczny prezent mam dla Was na Mikołaja. Linka do strony, gdzie znajdziecie cały worek miłych wspomnień z dawnych czasów. Można posłuchać tam muzyki ze starch seriali, poczytać o nich, przypomnieć dobie dawne programy telewizyjne i gry planszowe, czasopisma, komiksy, wczytać się w osobiste wspominki tęskniących za latami 60, 70 i 80 osób, obejrzeć zdjęcia przy ktorych łezka sie w oku zakręci. Dużo, dużo tam miłych sercu różności. Zajrzyjcie tam, warto!:-))
A oto ów link: nostalgia.pl
Leciało to jakoś tak..
A oto ów link: nostalgia.pl
* * *
I
jeszcze jeden link do piosenki, która pochodzi z serialu dla dzieci pt.
"Mikan, pomarańczowy kot". Uwielbiam tę melodię i słowa. Gdy ją nucę,
coś łapie mnie za gardło...Leciało to jakoś tak..
Ten świat sprzed lat znów mi się śnił
Stary dom, gdzie Tom zwali mnie
Siostra ma i mój brat, dziadek co dobry był
Mój dom rodzinny, co znikł we mgle
Dobrze, ciepło mi
czasem tylko wracam w snach
do tych dni, dawnych dni
i dziecinnych słodkich lat
Mam swój kąt, bliskich krąg
żyję miło i bez trosk,
lecz we śnie wzywa mnie dziadka głos…
Ten świat sprzed lat śnił mi się znów
Jakiś znak bym chciał dziś mu dać
Bliskim swym w domu tym przesłać chcę parę słów
Dziadku mój nie musisz sie o mnie bać...
Siostra ma i mój brat, dziadek co dobry był
Mój dom rodzinny, co znikł we mgle
Dobrze, ciepło mi
czasem tylko wracam w snach
do tych dni, dawnych dni
i dziecinnych słodkich lat
Mam swój kąt, bliskich krąg
żyję miło i bez trosk,
lecz we śnie wzywa mnie dziadka głos…
Ten świat sprzed lat śnił mi się znów
Jakiś znak bym chciał dziś mu dać
Bliskim swym w domu tym przesłać chcę parę słów
Dziadku mój nie musisz sie o mnie bać...
Ale Mikolaja i wszystkich Mikolajowek bedzie dopiero jutro... No dobra, to ja juz dzisiaj lapie te gwiazdozbiory prezentow i wspomnien. Dziekuje :*
OdpowiedzUsuńAniu! To, że ten post jest widoczny dzisiaj a nie jutro to czysty przypadek. Zamiast "edytuj" wcisnęłam "publikuj" i tak poszło! A zauważywszy to, stwierdziłam, że trudno, nic nie będę odkręcać, bo chyba tak naprawdę czas publikacji nie ma wielkiego znaczenia a tylko przesłanie wiersza!:-)*
UsuńOdkamieniacz ludzkich serc! Co za cudowny pomysł! Piękny wiersz, nostalgiczny i magiczny zarazem.
OdpowiedzUsuńTen odkamieniacz, to coś najwazniejszego a niepochwytnego...Nigdy na zawsze, nigdy do konca, nie tam, gdzie najbardziej byłby potrzebny...Ale są dobre wspomnienia, dobre rzeczy. Te potrafią ogrzać serca przynajmniej na chwilę.
UsuńDziękuję, Basiu za ciepłe słowa!:-)*
Oj, Olu, Ty to potrafisz za serce chwycić :)
OdpowiedzUsuńTrzeba wciaz i wciąz ożywiać serce, odkamieniać, choć niestety, nie zawsze sie da...
UsuńMikołajkowe uściski zasyłam Ci, Lidko!:-)*
Oj nie zawsze, to racja, Olu. Przekonałam się o tym dobitnie w ciągu ostatnich paru tygodni.
UsuńBardzo dobitnie.
Ściskam :***
Kolejne doświadczenie za Tobą. Przykre, ale i te przykre widocznie na coś są potrzebne. Życie to nieustanna nauka - nigdy nie wiadomo, kiedy będzie trzeba zdawać egzamin!
UsuńI ja ściskam Cię serdecznie!***
Mikołaj przychodził czasemw nocy z 5 na 6 grudnia. Tyle pięknych wspomnień...
OdpowiedzUsuńWspomnienia to nasze bogactwo, cos, co pomaga wrócic do siebie dawnych i przypomnieć sobie to, co najwazniejsze, a zarazem tworzące naszą zwyczajna codziennosć (to tak Ewo, jak opisywana przez Ciebie ostatnio niezwykła wystawa)!:-)*
Usuńprawdziwa niespodzianka Mikołajkowa, poczułam te chwile radości...magnetofon szpulowy, dropsy, guma.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie, niekoniecznie trzeba znaleźć niespodziankę w bucie :)))
Bardzo się cieszę, Alicjo, że spodobały Ci sie takie wspomnieniowe prezenty. Jesli chciałabyś wiecej, to zajrzyj na zalinkowaną przeze mnie pod wierszem stronkę. Tam znajdziesz skarby z dawnych lat!:-))
UsuńW Ameryce nie ma zwyczaju Mikolaja, wiec moj Wspanialy nie ma pojecia co to jest. Zreszta jest obecnie wyjechan i wroci wlasnie jutro czyli 6tego grudnia, to moze sobie wmowie, ze jego powrot to prezent mikolajkowy :)))
OdpowiedzUsuńW Ameryce są za to inne zwyczaje i świeta, majace serdeczny, nostalgiczno-rodzinny wydźwiek (np. św. Dziękczynienia czy nawet Halloween).U nas tradycja Mikołajkowa ma sie nieźle,bo dobrze jest czymś ożywic mroźny, ciemny grudzień. Niestety tradycja ta z roku na rok ulega coraz większej komercjalizacji, zbanalizowaniu. A przecież można podejsc do niej troche inaczej. Spróbować cos w nas ożywić. I o tym jest ten wiersz...
UsuńBuziaki gorące zasyłam Ci Marylko na Mikołaja!:-)))
To ja, Mikołaj prawdziwy.
OdpowiedzUsuńPrzyszedłem do Ciebie, Oleńko, bo byłaś bardzo grzeczna.
Wkładam Ci pod poduszkę z nieba miłości okruszkę.
Mikołaju prawdziwy, Mikołaju Święty
UsuńBardzo Ci dziekuję za ten prezent piekny
Dzięki Tobie czuję, jakbym była dzieckiem
Usmiech Ci zasyłam i wzruszenia łezkę!♥
Odkamieniacz serc Oleńko kochana, chciałoby się znaleźć takie słowa i wysłać takie myśli by ci co serce zgubili znaleźli chociaż okruszynki. Serdeczności poprzez Mikołaja Wam obojgu posyłam ♥♥
OdpowiedzUsuńTak, chciałoby się te magiczne słowa znaleźć...Więc szukajmy...Do końca zycia choćby!
UsuńA takie słodkie wspomnienia z dziecinstwa mnie poruszają najbardziej. Moze jest takich jak ja, wiecej?
Elu! Serdecznosci Twoje z radoscią przyjmujemy a Tobie tęcze ciepłych wzruszeń zasyłamy!:-)♥♥
HI !dziekuje za prezent -tak mi nie zrecznie nic nie mam dla Ciebie ale moze dziekuje wystarczy :-)
OdpowiedzUsuńjest to dla nas szczegolny dzien bo nasz najstarszy wnuk TO UWAGA-MIKOLAJ czego chcec wiecej !podrawiam siskam lapeczke p.Gosia
Hi! Gosiu,Pewnie, że dziekuję wystarczy. I uśmiech na dokładkę!:-)
UsuńOch, to masz najcudowniejszy prezent na Mikołaja - Mikołaja, Mikołajka własnego, kochanego i bliskiego chłopca. Cudownie jest chyba mieć wnuka, prawda? Ja nie mam i czasem juz mi się za tym ckni...
Ściskamy Ci łapeczke oboje i życzymy Tobie oraz Mkołajkowi wszystkiego dobrego!:-)*
ps.Mila OLU my jestesmy obdarowani wczukami nasze szczescie maja juz 16,14i9lat ,14-to dziewczynka
Usuńtak to inna milosc jakas taka dojrzala,madra cierpliwa i mozna wymieniac ,i wymieniac !!!!
wiesz ze u mnie w ogrodzie jeszcze kwitnie maciejka i pachnie -taka ciekawostka pa ,do nastepnego pisania
Gosiu! Cudownie, że masz tyle wnucząt, tyle radości! I maciejkę na dodatek - mój ulubiony kwiatek!:-))
UsuńŚciskam Ci łapkę serdecznie!:-)♥
Najlepszym odkamieniaczem jest Twoje serce Oleńko,piękne i szczere. A ten wiersz mogłabym czytać bez końca, a potem powtarzać go z pamięci, zamknąć oczy i wrócić w kraj lat dziecinnych...
OdpowiedzUsuńDziękuję, Basieńko!♥
UsuńTe Mikołajki z dzieciństwa gdy się wierzyło lub chciało wierzyć w Moc spełniania życzeń, ta niecierpliwość, oczekiwanie, radość, zachwyt, oczarowanie (a czasem rozczarowanie) - to se ne wrati!
OdpowiedzUsuńA szkoda :-(
I żal :-(
Ale we wspomnieniach to wszystko jest. I w radosci, któą widzimy u dzieci, wnucząt...
UsuńŚciskam serdecznie, Krystynko!:-))
Ale zrobiłaś mi,nam prezent.Przywołałaś cząstki dzieciństwa i za to dziękuję i jak zwykle pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, Krysiu, że Ci moje prezenty przypadły do gustu! Pozdrawiam Cię ciepło z nareszcie odmrażajacej sie wioski!:-))
Usuń