Lasy zapłakały jeżynowym sokiem
Przesieki w głogowych, bolesnych owocach
Lato nam się chowa, znika jak przed rokiem
Znów się skrada jesień, jesień wszechmogąca
Przesieki w głogowych, bolesnych owocach
Lato nam się chowa, znika jak przed rokiem
Znów się skrada jesień, jesień wszechmogąca
Trawy zaśpiewały koncertem poświstów
Zastukały drzewa gałęźną perkusją
Idzie czas spacerów, jesiennych namysłów
I wspomnień, planów, wizji za senną żaluzją
Płynie melancholia z posmakiem goryczy
Coś minęło... Czy wróci, gdy czas się przetoczy?
Teraz nowe barwy, chłód wieczornej ciszy
A ciepłe marzenia otwierają oczy...
Zastukały drzewa gałęźną perkusją
Idzie czas spacerów, jesiennych namysłów
I wspomnień, planów, wizji za senną żaluzją
Płynie melancholia z posmakiem goryczy
Coś minęło... Czy wróci, gdy czas się przetoczy?
Teraz nowe barwy, chłód wieczornej ciszy
A ciepłe marzenia otwierają oczy...
Ech, ta jesień ..... u nas dzisiaj mokra i chłodna, choć to jeszcze lato trwa.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, Olu :)
Jesień zmienna jest w nastroju, ale choćby nawet i słoneczną była to w tle zawsze wyczuwalna jest delikatna melancholia.
UsuńAle cieszyc się trzeba przynajmniej tym, ze to bardzo fotogeniczna pora roku! Łapmy więc migawką aparatu piekne chwile i widoki, godząc sie z tym, czego zmienic sie nie da i starając sie widzieć w tym jak najwiecej plusów!
Pozdrawiam Cię ciepło Lidko!:-))
Z tą melancholią to prawda, ale nic na to nie poradzimy. Jesień i zima już takie są, wiosna i lato zawsze jakieś radośniejsze mimo wszystko.
UsuńTrzeba będzie kijki wziąć i ruszyć w trasę, bo płaczą, zapomniane na siedzeniu samochodu ;)
No włąsnie! Jesienią dobrze się chodzi, biega, na rowerze jeżdzi, po górach wspina i zwiedza urokliwe zakątki. Niech ta jesień da nam duzo okazji do takiego sympatycznego spędzania czasu!
UsuńA Ty Lidko, chodziarko zapalona, rzeczywiście za kijki swe łap, aparat fotograficzny na szyję zawieś i hop w lasy i cudne manowce!:-))
Ja tez zaplakalam jezynowym sokiem, bo z jesienia jest mi nie po drodze.
OdpowiedzUsuńNie lubie i juz!
Zdjecia ladne, bo Twoje i nieladne, bo tematycznie mi nie leza. :(
Buzinki :***
Opychałam sie dzisiaj jeżynami i malinami bo pełno tych owoców teraz . Upaprałam sie ich sokiem. Po łąkach pełnych fioletowych ostów i malowniczych, suchych traw pochodziłam. Komarom dałam sie pokąsać.Na razie na Pogórzu mieszanka lata i jesieni.I ciepło w sam raz. Niech to trwa jak najdłużej. A twoje samopoczucie Aniu niech z każdym dniem będzie coraz lepsze. Na przekór jesieni! Całusy zasyłam Ci kochana!:-))***
UsuńZnow sie skrada jesien...
OdpowiedzUsuńOlu, zycze nam wszystkim aby skradajaca sie jesien byla pogodna i dala sie soba pozachwycac :)
Kalina w koszu przecudnej urody :) Bardzo jestem ciekawa, czy bedziesz ja przetwarzac ?
Moja dzis zebrana jarzebina przemraza sie, a ja siedze z kubkiem herbaty mietowej i patrze na pajaka, ktory dzielnie pracuje :)
Pozdrowienia serdeczne Wam zasylam z letnio jesiennego Londynu :)
Z przemrozonej kaliny robię pyszny dżem. Mało mam w okolicy jarzebin i tylko dlatego nie moge nic z niej robić. Bo tak sie w przetworach rozszalałam, ze wszystko co sie tylko da bym w słoiki upychała!:-)
UsuńOrszulko! I Tobie zyczliwej, pogodnej jesieni zyczę pełnej miłych wspomnień z ojczyzny i nowych marzeń z nią m.in. związanych!
Pozdrawiamy Cię serdecznie i wszystkiego dobrego zyczymy!:-))
Ja z wiekiem nauczyłam się kochać wszystkie pory roku :) Każda z nich przynosi odmianę i pomaga kochać resztę naszych sezonów :))
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię mocno i życzę nam wszystkim pięknej złotej polskiej jesieni :))
Ja też lubię wszystkie pory roku. Każda jest częścią nas. Każda na coś potrzebna. Czekam na późną jesień. Wtedy może odpocznę troszkę po pracowitym lecie...
UsuńSerdeczne mysli posyłam Ci Zosiu!:-))
Piękny to czas i potrzebny, ale czas mógłby płynąć wolniej...
OdpowiedzUsuńOj, mógłby bo przecież rok za rokiem mija. I niby nic się nie zmienia a zmienia sie tak wiele. I chciałoby się coś powtórzyć, poprawić a nie da się, niestety...
UsuńCiepłe myśli ślę Ci Gosiu!:-))
A ja kocham jesień, zanurzam się w trawy, przemijam wraz z nią i cieszę się z szelestu spadających liści.
OdpowiedzUsuńPięknie piszesz Olu, czy ja Ci wysyłałam mój album?
Jesień ma duzo pozytywnych stron, ma też negatywne, ale jakaż pora roku ich nie ma?
UsuńNie mam Twojego albumu Basieńko. Poprosiłabym Cię o niego, ale niestety, nie mogę zrewanzować sie swoim!:((
Olu napisz mi adres domowy na mojego maila: basia.olesno@gmail.com, a wyślę Ci bez rewanżu:-)
UsuńI tak wiem, że kiedyś wydasz swoją książkę:-)))))))
Dziekuje serdecznie Basiu! Juz wyslalam!
UsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie, Margo!:-)
UsuńJesień jest taka piękna....
OdpowiedzUsuńO tak! Bywa bardzo piekna Agato. Bywa i szarobura. Ale nasze nastroje tez są zmienne a wszak jesteśmy częścią natury...
UsuńKończy się co dobre by nadeszło dobre:):)
OdpowiedzUsuńKażda pora piękna każda urok ma
Z Twego wiersza tchnie nostalgia ale i kolorowa radość:); Jakże ja lubię jesień!!!!
Niech życie płynie bez względu na porę roku,,czerpmy radość z każdego kroku nadchodzącej jesieni:):):
Pozdrawiam serdecznie:)
Dobre za dobrym...Nawet niepogoda potrafi być dobrodziejstwem bo mozna wtedy odpocząc w zaciszu domowym. Trzeba umieć dostrzegaćplusy każdej sytuacji i cieszyć sie tym, co jest.
UsuńŚciskam Cię serdecznie Jolu, dobrej jesieni życząc!:-))
I jak najwięcej tego odpoczynku CI życzę i niech deszcz nie będzie tego powodem:) choć wiem jak to jest jak praca wokół...jak człowiek to tu, to tam, chce coś zrobić , dokończyć, połatać...pozałatwiać..ciągle mamy coś do zrobienia..czas przez palce tak często ucieka...a mi się marzy podróżowanie!!! Zwiedzanie, oglądanie, odwiedzanie...chcieć to móc więc kiedyś może:):)
UsuńDo miłego Olgo...spokojnej nocy!! Dobrego dnia!!!
Och, podróze! Może jeszcze kiedys zaznam tych przyjemnosci i ja. A na razie palcem po mapie, mysla we wspomnieniach, usmiechem w wyobraźni, no i w czytaniu, zdjec cudnych ogladaniu. Późną jesienią duzo wiecej będzie czasu na takie rzeczy. teraz jeszcze intensywne dzianie końca lata trwa pełna mocą! I pogoda sie sliczna zrobiła. Jeszcze mozna sie ciepłem i kolorami nacieszyć, czego Ci serdecznie Jolu zycze!
UsuńPozdrawiam Cie zyczliwie!:-))
Bardzo nastrojowo, czyli tak jak lubię... A jesień kocham ponad inne pory roku! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJesień to królowa przeróżnych nastrojów. Jesienią dobrze czyta sie dzieciom wiersze i basnie, nieprawdaż młoda mamusiu?
UsuńCiepłe pozdrowienia zasyłam Ci Aalex!:-))
Najbardziej kocham wiosnę ale na jesień się nie złoszczę, lubię nawet jej przebarwione liście, słońce zamglone, wieczory bardzo rześkie i poranki także. i grzyby w lesie i spacery powolne i twój wiersz trochę tęskny trochę rzewny a bardzo prawdziwy.
OdpowiedzUsuńRuszyły kurki się? :)))
Buziak siarczysty. :))
(stopa przestała mnie boleć to się cieszę. :) )
I ja nie złoszczę sie na jesień. Ona potrafi być czułą, piekna, sympatyczna i przynoszaca spokój i ulge po pracowitym lecie.
UsuńKurek u nas niewiele, bo mało tu lasów iglastych. Duzo jest czerwonych kozaków i prawdziwków, ale tak duzo teraz grzybiarzy, że trudno z nimi konkurować, gdzy człowiek ma inne, pilniejsze rzeczy do roboty.
Dobrze, że czujesz się lepiej Elu. Oby Twoja stopa pozostałą w dobrej kondycji już na stałę!
Całuje Cię kochana z serdecznym usmiechem!:-))
Jak zawsze pięknie i jak zawsze cudne zdjęcia u Ciebie Olu.Kocham jesień najbardziej ze wszystkich pór roku.Z jej kolory,za liście ,w których kiedyś szalałam z dziećmi i za wszystkie jaj dary.Tylko coraz bardziej przeraża mnie to ,że to już następna jesień.Jakoś tak coraz szybciej przychodzą.Pozdrawiam Olu.
OdpowiedzUsuńCzas mija, czy tego chcemy czy nie. Żeby sie nim cieszyc i doceniać trzeba dostrrzegac jego uroki, kolory, zapachy, dźwięki, smaki i nastroje.Jesień pełna jest róznosci. Jesteśmy wprawdzie coraz starsze, ale przecież jeszcze w zielone gramy!I jeszcze wiele cudnych rzeczy uda nam się podziwiać, czymś wzruszyc, rozbawić, zachwycić. Siwych włosów przybywa, ale i dojrzałych przemysleń.
UsuńA w ogóle jakie pyszne są teraz jabłka i sliwki. No i gruszki sie zaczynają. Sama juz nie wiem co jeść!
Pozdrawiam Cie zyczliwie Brydziu!:-))
Idzie czas spacerow, jesiennych namyslow... Hmm, piekne...
OdpowiedzUsuńJ.
Spadają już liście z drzew owocowych i z niektórych leśnych drzew. Opadaja emocje z ludzi. idzie nowe, wnosząc spokój i nastrój zamyslenia, dając mozliwośc obserwacji nowej odsłony przyrody i jej codziennych, niezwykłych, barwnych przemian.
UsuńPozdrawiam Cieciepło Judyto!:-)
Kocham jesień. Tak nostalgicznie...te brzemienne bzy, jarzębiny, grusze....
OdpowiedzUsuńDo tego niskie słonko, pajaczki babiego lata.
Nawet mgły i szarugi listopadowe. Mają urok....
Tak, to ma swój urok. Wszystko jak gdyby zwalnia, mgłą sie delikatną przyobleka, koi oczy i serce barwami i spokojnym nastrojem.
UsuńPozdrawiam Cie ciepło, Tupajko!:-)
Ja nie chce jeszcze jesieni! Nie chce jej u siebie, ale u Ciebie tez nie chcę..... malo mi Twoich letnich postów, ale mam nadzieje, że teraz znajdziesz czas, żeby więcej nam poopowiadać..:) U mnie zapowiadają upały w nastepnym tygodniu, aż mi się nie chce wierzyć:)
OdpowiedzUsuńNa razie wciaz jeszcze trwa lato. Po deszczowym sierpniu zrobił sie naprawdę pogodny wrzesień i mozna jeszcze twarze opalić, kolorami letnimi sie nacieszyć, czerpac pełnymi garściami przed tym, co nadciąga powoli, acz nieustepliwie. Nie martw sie Sznupeczko kochana, przyjdzie co ma przyjsc, ale i to jest nam potrzebne. Odpoczynku bedzie wiecej, czasu na czytanie i pisanie, innych swych pasji realizowanie.
UsuńŚciskam Cie serdecznie!:-))
Przyznaję, że lubię kolory jesieni, te żółcie, czerwienie i brązy. Kiedy przyroda dojrzewa i karmi nas kolorami...
OdpowiedzUsuńNic tylko spacerować i fotografować te codziennie zmieniajace sie widoki, detale i dalekie plany z nowymi falami barw, mgieł i mglistych konturów odległych przestrzeni.
UsuńPozdrowienia serdeczne zasyłam Ci Sylwio u schyłku tego lata!:-))
Piękne przywitanie jesienie :)... Ja bardzo lubię tę porę roku :D
OdpowiedzUsuńJeszcze jej nie ma, a przecież już jest w zapachach i kolorach. A najbardziej w duszy...
UsuńPozrdowienia ciepłowieczorne ślę Ci Abi!:-))
To moja ulubiona pora roku.
OdpowiedzUsuń