Na ten wiosenny, okołoświąteczny czas zapraszam Was do wspólnego śpiewania. Jak napisała ostatnio Iwona Maksiputkowa, jedna z sympatycznych czytelniczek tego bloga - "śpiew leczy bóle kręgosłupa bo zmniejsza napięcie i leczy stresy". Zgadzam sie z nią w zupełności. A przecież stresujących a nawet przerażających informacji ostatnio nam nie brakuje. Trzeba szukać sobie jakiegos wytchnienia, jakiejś radości, na którą nie ma wpływu to, co się na świecie wyprawia. Odnaleźć pole, na którym poczujemy się bezpieczni i szczęśliwi...
Serdecznie dziękuję Iwonie za muzyczną inspirację do napisania poniższego tekstu! Inspiracją ową była przepiękna, duszoszczipatielnaja pieśń zespołu Lube pt. "Koń". W moim tekście jednak to kozy, psy oraz wiatr grają główne role. Popatrzcie na poniższy klip i posłuchajcie...
Pójdę w pole w
wiosenny świat
Ze mną psy i
kozy i wiatr
Przestrzeń
woła nas a życzliwy czas
Daje wolność
sercom a oczom blask
Och, jak
dobrze biec pośród traw
Śpiewać sobie,
głośno się śmiać
Tu nie widzi
nikt, nie istnieje wstyd
Znowu czuję
jak cudownie jest żyć
Gdzieś daleko
stąd wicher zmian
Całą ludzkość pcha
w groźny tan
Gdzieś daleko
zgiełk, serc strwożonych jęk
Coraz większy
chaos, coraz większy lęk
Niech to pole
bezkresne trwa
Niech je
słońce pieści i mgła
Póki pole
jest, życie wciąż ma sens
I nadzieja, że
gdzieś czeka smutku kres
Pójdźmy w pole
w wiosenny świat
Z nami psy i
kozy i wiatr
Przestrzeń
woła nas a życzliwy czas
Daje wolność
sercom a oczom blask
Chodźmy w pole
w wiosenny dzień
Znowu młodzi
jak w słodkim śnie
Ufnie pójdźmy
tak w ten niewinny świat
Z nami psy i
kozy i dobry wiatr…
Oto link do podkładu muzycznego.
A piosenki w rosyjskiej, oryginalnej wersji możecie posłuchać tutaj.
Kochani! Z okazji nadchodzących Świąt Wielkiej Nocy oboje z Cezarym życzymy Wam spokoju serca oraz cudownej, prawdziwie wiosennej pogody. Niech będzie tak ciepło i pięknie, żeby chciało się wyjść w pole i znowu tak zwyczajnie ucieszyć życiem...
A piosenki w rosyjskiej, oryginalnej wersji możecie posłuchać tutaj.
Poszłabym z Wami w pola...
OdpowiedzUsuńOlu,piękny klip:)
Pozdrawiam i wracam do piosenki:)♥
Pola są i będą, Elżbietko. Może kiedyś pójdziesz...?!:-))
UsuńPospiewajcie sobie, kochani!♥
Boże, jaki piękny tekst! Jeszcze do końca nie przeczytałam, bo prawie z zachwytu zemdlałam!
OdpowiedzUsuńA jak się trochę ocuciłam i Twojego wykonania posłuchałam, to gęsiej skórki na rękach dostałam...:)
UsuńOch, no to mi ulzyło, że tekst przypadł Ci do gustu, Iwonko! Bardzo się cieszę!Ta piosenka mną zawładnęła i przez cały dzień spiewam i spiewam. Pospiewaj i Ty!:-))
Usuńhttp://niezaleznatelewizja.pl/otwarte-forum-tematyczne-7-10-2015/
UsuńOczywiście, że będę śpiewać. Nucę ją od dwóch dni, ale dzięki Tobie mogę śpiewać całą duszą. Dobrze, że napisałaś o tym, że trzeba zostawić za sobą to, co się dzieje na tym świecie i iść w inną stronę. Co prawda nie mam kóz, ale gdybym miała, to bym je pewnie kochała. to takie nasze "polskie kangury"...
Powyżej namiar na ciekawą audycję o refleksologii. Obejrzałam kiedyś wszystkie odcinki i z doświadczenia mogę polecić zapoznanie się z tą metodą i stosowanie jej na domowy użytek. Jak człowiek coś sam robi dla poprawy swojego zdrowia, to wzrasta jego ufność. Ufność jako uczucie jest bardzo ważne dla całego systemu odpornościowego.
Podziwiam, że potrafisz znaleźć wszystkie karaoke! Jeszcze raz dziękuję za piękną piosenkę. Życzę ufności bezgranicznej. To wcale nie znaczy, że nigdy już nie będzie problemów, ale znacznie łatwiej je wtedy pokonać.
Wyślę zaraz zdjęcie na maila, żebyś wiedziała, z kim śpiewasz...
UsuńDzień dobry, Iwonko! Zaczełam dzisiejszy dzień także spiewnie i energetycznie (wczoraj musiałam sie szybko połozyc, bo byłam kompletnie padnięta). Słońce świeci u nas bardzo ostro, ale na razie zimnica (minus trzy stopnie!).Takie słonko raduje i dodaje optymizmu!
UsuńKozy to nasze polskie kangury? Fajnie wymysliłas - przecież one są jakos spokrewnione z górskimi kozicami a wiec dzikość i wolnosc maja we krwi. A także skocznosć i umiłowanie do urwisk, stromych brzegów i spadzistych ścieżek.Prawie jak kangury!
Zapoznam sie chętnie z polecaną przez Ciebie audycja o refleksologii. Nic o niej na razie nie wiem. Sama nazwa "refleksologia" brzmi tajemniczo i ciekawie.
Ufność...Tak i moim zdaniem jest ważna. Wieczne zaleknienie, niedowiarstwo, drążące wątpliwosci zatruwają ciało i umysł. Tak dobrze jest móc oddać sie naturze i jej zawierzyć, ufajac, iz ona wie co robi.
Na YT jest multum karaoke.Trzeba tylko poszperać (często używajac języków z którego one pochodzą).ta ilośc fajnego karaoke napawa mnie radością. Ilez będzie spiewania!:-)
A co do zdjecia, to chyba jakoś sobie zawsze moich czytelników wyobrażam. Zazwyczaj najpierw widzę ich usmiech. Jakby istniejący sam w sobie - jak u kota z Alicji w krainie czarów!:-))
Usmiech na dzień dobry wysyłam Ci Iwonko!:-))*
Tekst piękny, śpiewać nie będę bo się duchy opiekuńcze domu wystraszą, nie mówiąc o kotach.
OdpowiedzUsuńŻyczę Wam pięknych, spokojnych pełnych wiosennego optymizmu Świąt.
Cieszę się, że tekst Ci sie podoba, Ewo!:-)
UsuńDziekujemy za piekne zyczenia! Wszystkiego dobrego wiosną!:-))
Piękny taki pogodny tekst, takiego spokoju nam potrzeba w tym trudnym świecie. ładnie zaśpiewane. Pozdrawiam a na świąteczny czas życzę kolorowych pisanek i spacerów w słonecznych dniach
OdpowiedzUsuńTak, sądze iż wszystkim nam potrzeba spokoju i wytchnienia. Jak dobrze, że są pola, lasy, góry, parki. Tam człowiek może odpocząć i nabrać dystansu do wszystkiego.
UsuńDzikujemy za zyczenia Olu i serdeczne mysli zasyłamy w wiosenny dzień!:-))
Wszelkiego dobra Oleńko i Cezary!
OdpowiedzUsuńZ serca dziekujemy, Basieńko!:-))*
UsuńPieknie spiewasz, masz bardzo mily glos, taki czysty, delikatny, bardzo dziewczecy; slowa, teks tez mi sie podoba, piekna piosenka, urocza druga zwrotka, dobrze ze mam wspomnienia jak cudownie jest boso po trawie biec i smiac sie w glos.
OdpowiedzUsuńDawno, dawno temu sluchalam Twojego spiewania tutaj, na Twoim blogu, tak mi sie Twoje spiewanie podobalo, ze piosenka przez jakis czas chodzila za mna.
Kochani, dziekuje za zyczenia swiateczne, tak u mnie jesiennie i ja skladam najlepsze zyczenia na te swiateczne dni, na piekna wiosne u Was i na kazdy nadchodzacy dzien. Teresa
Dzień dobry, Teresko!Bardzo sie ciesze, że znalazłaś czas i ochotę by posłuchać kolejnej, spiewanej przeze mnie piosenki. Bardzo lubie spiewać i układać teksty do piosenek. Daje mi to radość i energię. Lubię sie tymi odczuciami dzielić - chyba dlatego własnie publikuje te piosenki na blogu. Miło mi niezmiernie, że Ci sie podoba to spiewanie i tekst!:-))
UsuńTak, cudownie jest móc pobiec po trawie. Poczuc kontakt z naturą, spokój wewnętrzny i to proste szczęście. Nie komplikować niczego. Po prostu czuć i ufać, że może byc dobrze...
Serdecznie dziękujemy Ci Teresko za Twoje ciepłe, zyczliwe życzenia! Serdeczne uściski zasyłamy Ci do jesiennego Melbourne!:-))*
Wesołego Alleluja ślę zza Sanu i pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękujemy,Marysiu i także wszystkiego dobrego zyczymy!:-)
UsuńI dla Was radości z poznawania nowego-starego i odkrywania go w sobie.
OdpowiedzUsuń♥♥
Dziekujemy Ci, Eluś! Niech to będzie dobry czas!:-)♥♥
UsuńPrzepiękny tekst! Masz miły głos, wysłuchałam z przyjemnością i zatęskniłam za letnimi wieczorami, gdy mąż grał na gitarze lub akordeonie i śpiewaliśmy jego piosenki. Być może latem uda mi się namówić i nagram jego utwory. Pozdrawiam bratnią duszę i życzę zdrowych i wesołych świąt!
OdpowiedzUsuńDziekuję za zyczliwosć!Mysle, iż trzeba w tym życiu cieszyć siedrobiazgami, starać sie robic to, co lubimy, co sprawia nam przyjemnosc i daje oderwanie od świata. Cieszę się, że i Ty masz podobne pasje muzyczne. Rozumiesz wiesz, jak fajnie jest po prostu pospiewać. Koniecznie powinnaś odnowic letnie wieczory muzyczne i nagrać te piosenki z akompaniamentem akordeonu. Fajnie byłoby posłuchać!:-)
UsuńDobrych, spokojnych świąt Ci zycze!:-))
Cudownych chwil w te kolorowe wiosenne święta:):)życzę Wam
OdpowiedzUsuńDziekujemy Ci Jolu! I z wzajemnością wszystkiego dobrego dla Ciebie!:-))
UsuńFajna piosenka z Twoim tekstem, Olu :) Pośpiewam sobie kiedyś ...
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Wam życzymy na Święta i na czas poświąteczny też ♥♥♥
PS.Też wczoraj padnięta byłam, nie pamiętam nawet, kiedy usnęłam ;) dzisiaj już jest lepiej. A i tak za paręnaście minut legnę sobie w pościeli, bo Bonus już teraz chętnie poszedłby spać, żeby o czwartej rozpocząć swoje harce ;)
Fajna? No to cieszę się!
UsuńI Wam Lidusiu wszystkiego najlepszego - odpoczynku przede wszystkim, pogody za oknem i w sercu, dobrego wspólnego czasu!:-)!♥♥
P.S.
Padnięta jestem właściwie dzień w dzień, ale wczoraj to juz był szczyt szczytów! Wysprzątalismy nareszcie kurnik po zimie a to jest straszna robota.
Twój Bonus mógłby przynajmniej w czasie świąt dać Ci pospać dłużej, ale wiadomo - nasi domowi, sierściuchowi tyrani za nic mają dobre obyczaje!:-))
Zdrówka i spokoju dla Was i Waszych stworów :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękujemy Ci Tupajo! Tobie też zyczymy zdrowia, spokoju, odpoczynku i pięknej pogody wiosennej!:-))
UsuńWiosennego szczęścia z powiewem radosnego wiatru dla Was i Waszych Milusińskich i Radosnych pełnych miłości Świąt.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękujemy Ci, Alinko!Wszystkiego dobrego!:-))
UsuńSpokojnych, radosnych, a przede wszystkim, zdrowych Świąt:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękujemy Ci, Jaskółko! Pieknych, udanych świąt Ci zyczymy!:-))
UsuńMamuśko kochana!
OdpowiedzUsuńŚpiewasz uroczo jak zwykle, a i zdjęcia prześliczne. Jeszcze ci wszyscy będziemy składać życzenia przez telefon, ale wesołych świąt!
Anita Jawor
Dzięki, córuńko!***♥
UsuńPiękne te Twoje śpiewanie ... lubię :) pozdrawiam poświątecznie :))
OdpowiedzUsuńŚpiewanie, słuchanie muzyki, oglądanie dobrych, niosących optymistyczne przesłanei filmów, czytanie, spacerowanie, rozmawianie z kimś serdecznym - to wszystko bardzo poprawia nastrój, a zarazemjest wyrazem dobrego nastroju. Oby dużo było takich chwil w naszym zyciu, Basiu!
UsuńPozdrawiam ciepło!:-)
Piękne to Twoje śpiewanie Olu,głos masz taki czysty, rzewny. Ja też lubię spiewać i śpiewam dużo, dla siebie, dla przyrody. Aborygeni śpiewali przyrodzie i w ten sposób ożywiali ją, przywracali ją do życia. Ja też tak śpiewam, lubię śpiewać drzewom, polu, łace... tak, śpiew ma terapeutyczne właściwości, koi i uspokaja, daje radość, a człowiek staje się spokojniejszy.
OdpowiedzUsuńPIęknej wiosny Olu, ciepłej i spokojnej.Serdecznie Ciebie pozdrawiam.
Bo spiewanie to dobra rzecz - otwierajaca duszę, łącząca nas z natura. Człowiek jest sobą w spiewaniu, bo w każdym dźwięku słychać jego serce, uczucia, nastrój.
UsuńChętnie posłuchałabym Twego spiewania, a może i pospiewałabym razem!:-)*
Miejmy duzo spiewajacych chwil w naszym życiu, Amelio.Niech to zycie cieszy...
Pozdrawiam Cię serdecznie w ten ostatni marcowy dzień!:-)
Też ostatnio mnie ciągnie na spacery w pola. Tam jest ta piękna, magiczna przyroda i fantastyczny urok. Uwielbiam! ♥ Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńTak, na polu i w lesie jest prawdziwa magia - szczególnie teraz gdy przyroda budzi sie do zycia!
UsuńPozdrawiam Cię Maksie!:-)
Ech poszłabym,poszła gdybym tylko mogła jak zwykle pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKrysiu! Póki co mozesz chodzić w wyobraźni, we wspomnieniach a gdy czas będzie sprzyjał i zdrowie to i po rzeczywistym polu!:-))
Usuń