W
ogródku szelestnym, obok spadłej gwiazdki
Wśród rudych paproci przyprószonych mrozem
Trwał anioł maleńki, niepozorny taki
I czekał na tę chwilę aż komuś pomoże
Bo dopiero wtedy skrzydła urastają
Bo dopiero wtedy ma się własne imię
Drżał tam anioł i czekał, obok przemknął pająk
Wcale nie zdziwiony, co listowie kryje
Wśród rudych paproci przyprószonych mrozem
Trwał anioł maleńki, niepozorny taki
I czekał na tę chwilę aż komuś pomoże
Bo dopiero wtedy skrzydła urastają
Bo dopiero wtedy ma się własne imię
Drżał tam anioł i czekał, obok przemknął pająk
Wcale nie zdziwiony, co listowie kryje
W sypialni na piętrze wzdycha ktoś żałośnie
Patrzy w ciemne okno, złakniony nadziei
Ale księżyc chmurą zakrył lico właśnie
A gwiazdy się schowały w niebiańskiej pościeli
W sypialni na piętrze lampkę ktoś zaświeca
Anioł szept posłyszał, bezradne wołanie
I jak bańka mydlana przez komin tam wleciał
Przysiadł na poduszce i zaczął szeptanie
O słonecznych łąkach, o trzmielach, zaskrońcach
O chabrach niebiańskich i o trawach czułych
O tym, że najwierniej, czuwają bez końca
Dobre myśli świata - przyjacielskie duchy
W ogródku północnym, cisza się niebieszczy
Nic już nie szeleści, na nic noc nie czeka
Bo ktoś zasnął wreszcie i anioł niech też śpi
Dobry, niepozorny opiekun człowieka...
Aby stanac w oknie i na ogrod spojrzec,
OdpowiedzUsuńto po pierwsze ogrod jakowys miec trzeba.
Z marzen nierealnych glupia dusze otrzep,
zjadaczu czerstwego, powszedniego chleba!
Dobrego dnia, szczesciaro z wlasnym ogrodkiem! :*****
Ogród marzeń przecież zyje w naszej duszy
UsuńI nie da sie go zniszczyć, chwastem trosk zagłuszyć
Choćby sie na chwilę coś miało zawalić
Wreszcie wróci Anioł by ogród ocalić...
Całusy przesyłam Ci gorące kochana sceptyczko!:-))***
Piękny wiersz, Przywoływaczko Aniołów :)))
OdpowiedzUsuńA pierwsze zdjęcie niczym z tajemniczego lasu, z baśni jakiejś ....
Dziekuję Liduś za tak piekne dla mnie nazwanie! Przywoływaczka Aniołów to mogła by być jakaś ciekawa postac z opowiadania fantasy albo z baśni!
UsuńCieszę się ogromnie, że wiersz i zdjęcie Ci się spodobały!:-))***
już z moim dzisiaj herbatkę wypiłam, problemy omówiłam. Będzie dobry dzień
OdpowiedzUsuń:)
I bardzo dobrze, że zyjesz ze swoim Aniołem w tak cudownej komitywie! Niech to zawsze trwa!
UsuńPozdrawiam ciepło Alis!:-))
Jak w jakiejś magicznej krainie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło w zimny dzień.
U nas, na Pogórzu jest teraz naprawdę magicznie! Wczoraj dostrzegłam to wyraźnie, gdy zjechaliśmy na dół, do wioski a tam nie było sladu po sniegu. Wracałam tu z zachwytem, widząc znowu te wszystkie cuda!
UsuńGosiu! Pozdrawiam Cię serdecznie i cieszę się, że wpadłaś do mnie!:-))*
Ale piękny....posiedzę tu sobie jeszcze cichutko.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło Brydziu posiedzieć wraz z Tobą!:-))*
UsuńAch Olu ja się muszę zawsze wzruszyć czytając twoje wiersze takie do serca wskakujące one są.
OdpowiedzUsuńCiepło serdecznie przytulam.
Wzruszenie czytelników jest dla mnie najwiekszą nagrodą i radością, Elu droga!:-))*
UsuńJakie śliczne i pełne ciepła... Masz dar niewątpliwie... :)...
OdpowiedzUsuńDziekuje Ci z całego serca, kochana Abi!:-))*
UsuńPo ostatnim "lataniu" upewniłam się, że mój Anioł ma ze mną pełne ręce roboty, ale czujny jest, to mu trzeba przyznać! ;)))
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię Oleńko dobra duszyczko i buziaki zasyłam! :)***
Ocalił Cię Latawico kochana! Ale nie przysparzaj mu za dużo roboty, bo się biedak w końcu zbuntuje!
UsuńUsmiech serdeczny zasyłam Ci Zosienko i duzo ciepłych, uskrzydlonych mysli!:-))***
Czy OLGA to OLA prawda ze to dwa rozne imiona ?a teraz z zazdrosci ze Twoj maz napisal wiersz na Twoje urodzinki poprosilam mojego meza aby napisal dla mnie !!czekam jesli napisze to sie pochwale NAPEWNO!!czy lubie wiersze nie wiem ale lubie te ze szkoly i zAWsze jesienia pamietam JEDEN WIATR W POLU ....................DRUGUI W SADZIE GRAL .......... w lato GOSCIU SADZ POD MYM LISCIEM A ODPOCZNIESZ ..........oraz rozprawa między , Panem, Wójtem a Plebanem kojarze z KLOTNIA dlaczego zabij mnie nie wiemmmmmm !sciskam lapkie p. Gosia
OdpowiedzUsuń???A gdzie jest ten wiersz napisany przez mego męza dla mnie? Bo ten powyżej jest przecież mój! Oj, Gosiu! Znowu chyba jakieś psikusy i duszki trzpiotliwe rorabiają w komunikacji między nami, albo może ja niedowidzę?!:-))
UsuńOlga bywa też Olą. Czemu nie?
Fajnie, ze lubisz wiersze Gosiu! A piosenki też?
I ja ściskam gorąco Twoją łapeczkę serdeczną!:-)))
Ojej !!zyczenia urodzinowe w formie wiersza byly od Twojego meza!tak ? czy slucham muzyki tak slucham i to tak roznej opera ,operetka i inne cuda wianki !!a moja ulubiona na ten czas to ta posluchaj i TY https://www.youtube.com/watch?v=rQRDbqThLSA scskam lapke p.Gosia
UsuńOch, Gosiu! A Ty wiesz, ze dopiero Twój komentarz zwrócił mi uwagę na to, iż jego komentarz mozna odebrać jako wiersz? No to teraz już rozumiem! O, ja gapa! O, mój biedny, niedoceniony jako poeta mąż! Dziękuję Ci Gosieńko za uświadomienie mi tego! I jeszcze za piękną koledę! Ta koleda dobrze mi sie kojarzy! Pamietam jak kiedyś słuchałam jej w wykonaniu chóru kolędników ulicznych na wieczornej uliczce w Melbourne...Gorący to był wieczór. Ale przedświąteczny i pełen atmosfery nadchodzących świąt. A ludzie biegnący z torbami pełnymi zakupów i prezentów do swych domów zatrzymywali sie i ze wzruszeniem słuchali a potem razem spiewali znakomicie znając słowa, tak jak my spiewamy "Przybieżeli do Betlejem", gdy jest taka pora i okazja...
UsuńZ sympatią i usmiechem ściskam mocno Twoją ciepła łapeckę Gosiu i wszystkiego dobrego życzę!:-))*
Aniol, opiekun czlowieka chyba nigdy nie spi. Zawsze jest czujny i opiekunczy.
OdpowiedzUsuńZamyslilam sie nad Twoim wierszem - wierze, ze Anioly sa, i sa rowniez wsrod nas ludzi.
serdecznosci dla calej zagrody PD :)
Ja iwrzę, że cos jest. Może nasza intuicja jest naszym Aniołem a moze są rzeczy na niebie i ziemi, o jakich się filozofom i fizjologom nie śniło?! Nie wszystko mozna zobaczyć, ale wiele rzeczy mozna poczuć przecież...
UsuńDziękujemy za pozdrowienia i Ciebie wraz z męzem i synem serdecznie pozdrawiamy!:-))*
Olu bardzo wzruszasz, Twoje wiersze mają tyle pozytywnej energii,jak przeczytam od razu mi lepiej.
OdpowiedzUsuńMój anioł musi się czasami bardzo napracować, ale wiem,że jest i czuwa.
Pozdrawiam już późną nocą.
A ja wzruszam się, gdy ktoś tak szczerze jak Ty napisze mi o swoim wzruszeniu!:-))I dziękuję, ze napisałaś!*
UsuńNiech trwaja przy nas wiernie anioły, dobre duchy, zyczliwe mysli naszych bliskich.
Wszystkiego dobrego, droga Alinko!:-))*
Bardzo kojący, przytulający wiersz.
OdpowiedzUsuńBez uspakajających szeptów mojego anioła nie dotrwałabym do wielu poranków. Nocą jestem bezradna. Lęki hulają i gryzą dotkliwie.
Życzę Ci więc kochana Madziu, by ten Anioł nie odstepował Cię na krok. By zawsze szeptał zyczliwie i kojąco do Twego ucha i dawał nadzieję na dobry poranek!:-))*
UsuńCudne są twoje wiersze Olu, bo takie zwyczajnie niezwyczajne. Poetyckie ale proste. Przyznaję, miałam ochotę skopiować je do swojego prywatnego anioła utajonego, gdzie trzymam słowa wyciągające mnie za uszy z doła, ale .... się nie udało. Więc szybko wydaj swój tomik, bym go mogła trzymać w kieszeni i w każdej niezbędnej chwili się poratować w potrzebie.
OdpowiedzUsuńCieszę się niezmiernie, że lubisz czytać moje wiersze Krysiu i że działają one dobrze na Twoją dusze. Rzeczywiście, mam tutaj wyłaczoną opcję kopiowania właśnie dlatego bym mogła je kiedys wydać.To jest takie moje marzenie niesmiałe i wciaz dalekie od realizacji, bo w dzisiejszych czasach, niestety,rymowane wiersze nie są dobrze w wydawnictwach widziane...
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie Krysiu i ciepłe mysli zasyłam, dziękując za Twoje zyczliwe i szczere słowa!:-))*
Od kilku lat zaglądam na blog Hani chociaż ostatnio rzadko tam pisze. Jest pisarką i poetką, zaczynała późno interesującą autobiografią, by potem, gdy już pozyskała czytelników, wydać toniki wierszy. Może zaglądniesz do niej i pokorespondujesz.
Usuńhttp://annastrzelec-drugaporazycia.blogspot.com/
Własnie zagladam do niej i sie wczytuję z zainteresowaniem w jej bloga. Ciekawa osoba, a jej późny, ale udany debiut daje mi do myslenia...Dziekuję Ci Krystynko za tego linka i pozdrawia Cię serdecznie!:-))*
UsuńOlu, przeczytałam Twój wiersz kilka razy, jest piękny, więcej, jest niezwykły. Mam już wizję malarską. Namaluję Ci Anioła z Twojego wiersza, bo mnie ujmujesz na wiele sposobów. Nie powiem jaki będzie, bo to będzie niespodzianka. A wiersze pisz... i wydaj kiedyś. Ja obecnie pracuję ze swoją Uczennicą gimnazjalną nad wspólnym tomikiem. Nie chcę jeszcze ujawniać szczegółów, ale gdy będzie gotów to się pochwalę:-)))) bo projekt wydaje mi się ciekawy ( dzieli nas 38 lat), ale więcej łączy...
OdpowiedzUsuńZilustrujesz ten wiersz, Basienko? Zobacze Twoje wyobrażenie mojego Anioła? Jestem wobec tego pełna radosnego oczekiwania na anielski portret, który narodzi sie spod Twego natchnionego pędzla!:-))
UsuńAlez wspaniały, oryginalny pomysł by wydac wspólny tomik wraz z uczennicą. Jak widać wrazliwosc i wspólne pasje łącza pokolenia! Alez ma szczęście ta dziewczynka, że jest obok niej taka nauczycielka - przyjaciółka jak Ty! Taka pomoc na starcie pisania jest nieoceniona. Na pewno doda jej skrzydeł!Jak już będzie gotowy tomik to na pewno wiele osób przeczyta go ze wzruszeniem. W tym oczywiście i ja!
Ciepłe pozdrowienia zasyłam Ci o poranku, droga Basiu i dobrego dnia zyczę!:-))*
Dostaniesz Olu tomik i obraz co chodzi po mojej głowie...
UsuńA przez najbliższe dni muszę ocenić próbny egzamin gimnazjalny z matematyki z trzech klas trzecich... stosy różności wymyślonych przez uczniów:-)
Basieńko miła! Dziekuję za cuda wszelakie z serca Twego płynące! Poczekam na anioła namalowanego ile będzie trzeba, szczęsliwa że chcesz go malować. I anioł poczeka, spiąc na poduszce przy boko pocieszonej przez siebie duszy!:-))*
UsuńA któż to wzdycha w sypialni na piętrze ?
OdpowiedzUsuńPodmiot liryczny, czyli każdy z nas prawdopodobnie. Bo przecież każdy ma czasem trudne chwile i zdaje sie wówczas, że tylko jakiś Anioł mógłby w tej sytuacji pomóc...
UsuńŁadny wiersz.
OdpowiedzUsuńDzięki!:-)
Usuń