Pejzaże marzeń, bliskie oddale
Te wytęsknione, cudne przestrzenie
Co gdzieś tam trwają, czekają stale
Na przebudzenie i zachwycenie
Te wytęsknione, cudne przestrzenie
Co gdzieś tam trwają, czekają stale
Na przebudzenie i zachwycenie
Piasek na plaży, między palcami
Gdy przesypuję go spokojnie
A morze szumi mi legendami
A sosny pachną upojnie
A morze szumi mi legendami
A sosny pachną upojnie
Wyspa maleńka, pochyłe drzewo
Obrosłe mchem i fiołkami
I idę po nim, nade mną niebo
A wokół jeziora aksamit
I idę po nim, nade mną niebo
A wokół jeziora aksamit
Miedziany zachód nad stawu lustrem
Huk sowy gdzieś w borze złotym
Woń tataraków, trawy poszumnej
Podań pradawnych dotyk
Droga zawiła, droga śródleśna
Huk sowy gdzieś w borze złotym
Woń tataraków, trawy poszumnej
Podań pradawnych dotyk
Droga zawiła, droga śródleśna
Muśnięta księżyca strumieniem
A cisza wokół senna, zaklęta
I ciem unoszą się cienie
A cisza wokół senna, zaklęta
I ciem unoszą się cienie
Piaszczyste jary, rzeźba korzeni
Porastających ich ściany
A ponad nimi taniec promieni
W splotach listowia schowanych
Długo palone wonne ogniska
Ziemniaki w popiele pieczone
Odgłosy zwierząt w ciemności z bliska
I tańce i spiewy szalone
Moje pejzaże, sny późnoletnie
Porastających ich ściany
A ponad nimi taniec promieni
W splotach listowia schowanych
Długo palone wonne ogniska
Ziemniaki w popiele pieczone
Odgłosy zwierząt w ciemności z bliska
I tańce i spiewy szalone
Moje pejzaże, sny późnoletnie
Nie tknięte czasem ni smutkiem
Znów mi zanucą, nimi odetchnę
Otwieram sierpniowi furtkę…
Znów mi zanucą, nimi odetchnę
Otwieram sierpniowi furtkę…
Ostatnia fraza - zaskakująca :) Ale ładna.
OdpowiedzUsuńI prawdziwa, tylko poetycko ujęta.
Oby ten sierpień był dla nas wszystkich łaskawy Lidko i pozwolił na beztroskie, ciche zachwycenia. Bo czasem w tym prozaicznym zyciu potrzeba łyka poetycznych pejzaży!:-)
UsuńDokładnie, potrzeba i czasem trzeba się naszukać. Bo ciężko cokolwiek znaleźć, gdy wokół beton, wrzeszczący ludzie, głośna muza z samochodów i nie tylko. I kolejny polo market wyrastający za oknem niemalże.
Usuń"...W żar epoki użyczą nam chłodu tylko drzewa, tylko liście" - tak pisał swą cudna poezją Jonasz Kofta i jest w tym sto procent prawdy.
UsuńJa czekam na swoje sierpniowe pejzaże ...
OdpowiedzUsuńmoże będą dla mnie łaskawsze niż lipcowe ...
moze więcej spokoju dla ciała i duszy przyniosą ...
może wreszcie będzie czas na zachłyśnięcie się nimi ... :)
Pozdrawiam serdecznie
No własnie Mirko kochana! Nam, zapracowanym gospodyniom wiejskim, których głowy są pełne trosk a nierzadko stresów a czas wypełniony nieustającymi koniecznościami też nalezy sie przeciez trochę odpoczynku od tego wszystkiego. Też powinien nadejśc dla nas czas spokoju i leniwej kontemplacji cudów sierpniowej przyrody. Miejmy nadzieję, że wreszcie odetchniemy i zanurzymy sie z usmiechem w sierpniowe pejzaże.
UsuńUsmiech serdeczny Ci zasyłam!:-))
Olgo , chciałabym mieć możliwość kompletacji tego o czym tak pięknie napisałaś :))
OdpowiedzUsuńUściski ślę ,kochanej Oldze :))) a Cezarego też pozdrów :))
Na pewno masz swoje własne pejzaże marzeń, które przechowujesz w pamięci i kojarzą Ci sie z najpiekniejszymi momentami w zyciu.
UsuńIlonko! Ściskamy Cię z Cezarym oboje bardzo serdecznie!:-))
Ależ pięknie wyraziłaś uczucia, ależ pięknie. Ostatnia zwrotka napisana jest chyba dla mnie, tak to odebrałam. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńOpisałam miejsca, które są dla mnie najpiekniejsze i otaczam je rozmarzonym wspomnieniem. Na pewno i Ty takie masz!
UsuńPozdrawiam Cie ciepło Dorotko!
Rozmarzyłam się, odpłynęłam w Twoje pejzaże
OdpowiedzUsuńi sny późnoletnie...
A dla Ciebie, Oleńko, odrobina moich:
już teraz
suszę powoli płatki róż
niczym bieliznę na sznurze
zbieram pióra zgubione
muszle niechciane
przez morze
już teraz
czas letni ukryłam
w zakorkowanej butelce
wiatr słodki - we włosach
smak wina i krople
na skórze
już teraz...
zbiera się na burzę...
(Mar Canela)
A teraz przysiądę jeszcze na chwilę
na pochyłym drzewie. I te fiołki, achhh...
I jeszcze zapomniałam napisać, że zdjęcie cudnej urody...
UsuńDziekuję Ci Mar kochana za Twój ciepły wiersz, Twoje cudne pejzaże, wzruszenia, skojarzenia.
UsuńPrzechowujemy te nasze mgnienia lata w pamięci jak skarby najcenniejsze i we włosach i na skórze i w słoikach i w torebkach.
A propos zdjęcia, to gdy szukałam w swoich przepastnych zbiorach jakiegoś do zilustrowania tego wiersza własnie to powyższe od razu rzuciło mi sie w oczy i dzieki niemu odpłynełam nad tamto moje aksamitne jeszioro i znów weszłam na pochyłe, porosłem mchem drzewo...
Matko, jakie to piękne:):)I wiersz Mar Caneli.... dziewczyny, jak Wy pięknie piszecie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jaskółko :)
UsuńI ja pięknie dziękuję!:-)
UsuńOlga, zazdroszczę Ci bardzo tego literackiego języka, tego ubierania uczuć w słowa - posiadasz wspaniały dar.
OdpowiedzUsuńczytam ten wiersz już 3 raz i ciągle mam wrażenie, że jestem cząstką tego lata. Życie składa się z ulotnych chwil - ty je złapałaś :)
Życie to chwila, która składa się z innych chwil. Łapiemy co sieda, ale wiele zapominamy. Sa jednak momenty najpiekniejsze, obrazy, których nie da sie zapomnieć.Wraca sie do nich snami, wspomnieniami, skojarzeniami. I wówczas uśmiech sam rozlewa sie na usta i wzdycha się tęsknie do tego, co gdzieś tam nadal jest. Bez nas...
UsuńDziękuję Ci za miłe słowa o moim pisaniu Artambrozjo!Ciepło mi na sercu po ich przeczytaniu:-))
Olu! Tak cieplo sie w serduchu zrobilo i nostalgicznie i jeszcze zapach tych ziemniakow w popiele pieczonych, ach...
OdpowiedzUsuńTo moje wspomnienia z miejsc najpiękniejszych, z chwil niezapomnianych. A każdy ma swoje przeciez.Delikatne a jednak bardzo wspomnienia, które przywołujemy gdy trzeba nam odpocząc od tego, co jest i mieć nadzieje, ze jeszcze kiedyś, może...
UsuńŚciskam Cię Ataner serdecznie!:-)
Te miejsca rejestrujesz i zachowujesz w pamięci w postaci wiersza.
UsuńMusiał to być cudowny sierpień, skoro tak pięknie go uwieczniłaś.
Ten obecny jest niesamowicie gorący, że nie chce się wyjść z domu, jest przy tym bardzo męczący.
Ściskam gorąco .
Tamten sierpień na pewno nie był tak gorący, jak obcecny. A tu pracować trzeba. Sianokosy...
UsuńWeekend ma byc chłodniejszy i deszczowy. Najwyższa pora!
Pozdrowienia wieczorne zasyłam!:-)
Lato, lato i obrazy , które zapadają w sercu na zawsze :-)
OdpowiedzUsuńTak, zapadają i dają ukojenie, gdy się do nich wspomnieniami ucieka!:-)
UsuńTwoje wiersze pachną nostalgią zatym co przemija,niknie,przepada.
OdpowiedzUsuńBo większosci tych miejsc juz nie ma i czasy, gdy chłonełam je całą sobą odeszły i ja jestem inna...
Usuń