Wkrótce Wigilia już kolejna
(Tyle się przez rok ten zdarzyło)
Lecz gwiazda znów zaświeci wierna
Aby zapomnieć to, co było
Lecz by pamiętać to, co wzmacnia
Przyjazne między ludźmi fale
Że wybaczenie to jest stacja
Konieczna aby ruszyć dalej
I by rozjaśnić mroki serca
Rozgrzać je, wskrzesić jeśli trzeba
Ożywić w sobie takie miejsca
Gdzie wciąż błękitne żądzą nieba
Aby przybliżyć znów horyzont
Co we mgle znika jak złudzenie
Ale istnieje, wciąż jest blisko
Za nim lśni wielkie przebudzenie
Nie rozdrapywać ran z lubością
I wbrew wspomnieniom, które bolą
Łzy otrzeć, spojrzeć w dal z ufnością
Że dobre moce się wyzwolą
By mogło się narodzić nowe
Życie i słowo, które leczy
Wyciszyć spory w krąg jałowe
Obudzić w bliźnich piękne rzeczy
Dopomóc zamknąć dawne sprawy
By nie zapraszać żalów w gości
I spojrzeć w oczy bez obawy
Że się odnajdzie w nich cierń złości
Siadłszy przy stole w czas Wigilii
I dzieląc ciepłem się serc bliskich
Nie dajmy zniknąć tkliwej chwili
Znów oczarujmy się tym wszystkim
Blaskiem choinki jak przed laty
Aromatycznych dań mnogością
Wieczorem, gdy dalekie światy
Chcą się na moment stać jednością
Uwierzmy znowu w dobre moce
Które potrafią los odmienić
W gwiazdę co cudnie zamigoce
I nie da zgasnąć już nadziei…
Drodzy czytelnicy! Oboje z Cezarym życzymy Wam zdrowych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia a przede wszystkim odrodzenia i trwania w nas wszystkich blasku nadziei !***
Nastrojowo tam u Was i psia familia tez wpisuje sie pieknie w swiateczny kadr :)
OdpowiedzUsuńPieknego swiatecznego czasu, przepelninego miloscia i wiara w lepsze jurto :)
Serdecznie dziękuję za życzenia, Elu!:-)
UsuńTobie też życzymy wszystkiego co pomoże Tobie i Twym bliskim zachować w sercu spokój, siłę i optymizm!:-)*
Piękny wiersz , piękne życzenia. Oluś - dziękuję za nie. Tchną nadzieją - pomimo... bo takiej nadziei nam trzeba, wszystkim razem i każdemu z osobna. Każdy w swoim sercu ma taki kawałeczek, który spragniony jest nadziei. Wam także życzymy kochani, aby nigdy Was ona nie opuszczała i by ciepło domowego, świątecznego ogniska rozgrzało wasze serca na czas świąt i każdy następny dzień. Ściskam Was mocno i ciepło.
OdpowiedzUsuńMyslę, Gabrysiu, że nadzieja jest nam wszystkim bardzo teraz potrzebna.Trudno bez niej zyć w obecnych czasach, bardzo trudno.
UsuńDziękujemy za Twoje piękne życzenia i oboje Was ściskamy serdecznie, dużo życzliwych myśli zasyłając!:-)*
Przepiękne fotografie. Czuję, że wigilia to będzie dobry czas, choć jeszcze nie wyznaczyłam celu, ale jak co roku udaję się na wędrówkę. :)
OdpowiedzUsuńTe fotografie robiłam kilka dni temu, bo potem nastała odwilż, zrobiło sie szaro i błotniście a biel zniknęła stąd w ciągu paru godzin. Dzisiaj znowu trochę posypało śniegiem. Jak posypie więcej będzie można robić kolejne sesje fotograficzne!:-)Choćby i w czas wigilii, bo podobno wtedy ma być biało w całej Polsce!:-)Będziesz i Ty mogła Jael ruszyć na wędrówki z aparatem!:-)
UsuńAż zaniemówiłam z wrażenia nad urodą Waszego świata w poezji i fotografiach. Co jedno to piękniejsze! I Wasz dom w białej czapie przycupnięty na górce aż po dolne okna. Ależ masz talentów Olu ✨
OdpowiedzUsuńKrystynko! Byłaś u nas w jesienny czas, kiedy też jest pięknie, ale najpiękniej jest tu właśnie zimą. Z czego korzystam włócząc sie po dróżkach, bezdrożach i lasach i uwieczniając to piękno jak tylko sie da.
UsuńA i wiersze lepiej sie pisze, gdy sie człowiek świeżego powietrza nałyka, naturą zimową zachwyci!:-)*
Olenko Wszystkiego Najlepszego dla WAS!!
OdpowiedzUsuńDziekuje za ten piekny wiersz i ogromnie dziekuje za zdjecia.
Mieszkasz w bajecznym miejscu i snieg tak pieknie wyglada na drzewach, dachach, drogach... slicznie tam u Was.
U nas ciagle bez sniegu, wczoraj bylo 20 stopni Celsjusza na plusie i nawet poszlam do manikurzystki w letnich klapkach zeby bylo latwiej:)) A wieczorem siedzielismy za domem przy fire pit z lampka wina i bylo cudnie.
W nocy zaszalal wiatr, dzis jest juz tylko 5 stopni, a jutro ma padac snieg!!!
I podobno ma padac w Boze Narodzenie czyli bedzie ladnie.
Trzymajcie sie zdrowo kochani i jeszcze raz wszystkigo najlepszego 🧡🧡🧡🧡
Marylko! Bardzo sie cieszę, ze spodobały Ci sie zdjecia i wiersz. Dziękuję za Twoje słowa. Ponieważ na swiecie niewesoło sie dzieje a i w duszy klimaty coraz bardziej ponure chciałam tymi fotografiami i przesłaniem wiersza sobie samej oraz czytelnikom dać troche oddechu od zwariowanego świata, obudzić delikatny płomyk nadziei na lepsze.
UsuńCudownie, że i U Ciebie widać na horyzoncie zapowiedź zmiany pogody na bardziej zimową. Też się nacieszysz pięknymi widokami i też zdjęc pewnie ładnych narobisz.Będzie pięknie!
Oboje ściskamy Was mocno i serdecznie!:-)♥♥♥
Za wczesnie sie cieszylam. Sniegu napadalo moze 1 cm i juz nic nie ma. Przed chwila zerknelam w prognozy na najblizsze 10 dni i jesli to sie sprawdzi o pewnie moge liczyc na snieg po 3 stycznia, bo do 2-go nic. Zeby tylko nie w maju:))) to juz bedzie dobrze.
UsuńOj, ta zima kapryśna - przychodzi kiedy chce i gdzie chce. No ale w końcu przyjdzie i do Was. Styczeń już za rogiem!:-)))
UsuńOlu tak pięknie napisane, a zdjęcia mnie zauroczyły, szczególnie te drogi wijące się wśród zaśnieżonych drzew i krzewów. Widok wiernych przyjaciół kudłatych. Trzymajcie się ciepło. Bądźmy pełni wiary, że przyszły rok będzie dla Nas łaskawszy. Dziękuję za ciepłe słowa w mailu.
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzliwe słowa, Olu!:-)Ponieważ nie muszę nigdzie daleko jeździć by zrobić tego typu zdjęcia, to robie je często i w ilościach hurtowych. Ot, wystarczy narzucić cos na siebie, wyjśc z domu i juz mam gotowy plener fotograficzny!:-)
UsuńTak, bądźmy pełni wiary, że w Nowym Roku nareszcie staną sie dobre, przełomowe rzeczy!
Uściski gorące Ci zasyłamy!:-)*
Dziękuję Wam za tak piękne poetyckie życzenia! Oby nadzieja w towarzystwie wiary rozjaśniła mroki przyszłości!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Zosiu droga! Oby ta nadzieja nam lśniła i nie gasła, pomimo tego jak jest wokół a nawet wbrew temu.Musimy doczekać lepszych czasów!I staram sie wierzyć, że doczekamy!
UsuńI my pozdrawiamy Was oboje gorąco!:-)*
Piękny wiersz , mądre przesłanie!
OdpowiedzUsuńOby jak najwięcej ludzi go przeczytało i wzięło sobie do serca.
Nie wiem jednak, czy zatwardziali w gniewie poezje czytają...
I dla Was dobra wszelkiego i nadziei na lepszy świat!
Dziękuję za pozytywny odbiór mej poezji, Jotko. Tak, chciałabym aby jak najwięcej osób przeczytało ten wiersz,przemyslało i wzieło go sobie do serca. Cos w sobie obudziło, coś przełamało. Dlatego m.in. już tydzień przed Wigilią go tutaj opublikowałam. Bo przecież do Wigilii trzeba siadać ze spokojem i zyczliwościa dla bliźnich w sercu.Inaczej przemienia sie ona w pusty, nic nie znaczący rytuał.Lecz, zdaję sobie sprawę, że do najbardziej zatwardziałych w gniewie przesłane tego wiersza nie dotrze. No chyba, że stanie się wigilijny cud!:-)
UsuńWszystkiego dobrego, Asiu!:-)*
Nawzajem!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Agniecho. I nawzajem!:-)
UsuńZdjęcia bajeczne, wiersz prawdziwy i mądry, Twoje przesłanie Oleńko zawsze aktualne, niech się spełnią Wasze marzenia, błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Basiu. Zdaję sobie sprawę, że tego typu wiersz to głos wołającego na puszczy. Ale chyba lepsze to, niż milczenie.
UsuńPozdrawiam Cię gorąco i wszystkiego dobrego życzę Tobie i Twym bliskim!***
Olu, zjechałam do domu z kuracji. Narazie jeszcze dużo leżę albo chodzę. Siadać i pochylać się nie można. To dość upierdliwe🙂ale idzie ku lepszemu. Przesyłam Wam mnóstwo dobrych myśli, życzeń zdrowia oraz wszelkiego dobra. Ludzi dobrej woli jest WIĘCEJ❣❣❣
OdpowiedzUsuńWitaj z powrotem Aniu. Cieszę się, że już jesteś.Powolutku dojdziesz do siebie, tylko sie nie przemęczaj świątecznymi przygotowaniami.Święta przyjdą i pójdą a nadszarpniętę zdrowie zostanie. Zresztą, domyślam się, że Twoi chłopcy, jak już wiele razy bywało, zadbają o wszystko co trzeba.Dobrze miec wokół siebie takich troskliwych chłopaków!:-)
UsuńTrzymaj sie kochana i odpoczywaj. Spokojnych, rodzinnych świąt Ci zyczę. Tak, musimy w to wierzyć, że ludzi dobrej woli jest wiecej. Bo jest!***♥
Ach, jak ja tu dawno nie byłam! Dziękuję za piękne życzenia i wszystkiego najlepszego Wam obojgu życzę.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście! Długo Cię w moich progach nie widziałam, Ninko. Ale tym bardziej się cieszę, że znowu tu zajrzałaś, i że dobrze nam życzysz!:-)Dziękuję!
UsuńPozdrawiam Cie gorąco w imieniu nas obojga i życzenia spokoju i dobra wszelkiego z zasypanego śniegiem przysiółka zasyłam!:-)*
Kochana Olu, zdjęcia są przecudne, wszystko sprzyjało, światło, sceneria i dekoracje śnieżne. Mnie najbardziej zauroczyła wijąca się droga, Twój domek czekający za gałązkami i te mgły na horyzoncie.
OdpowiedzUsuńwiersz jest tak cudownie szczery jak Ty, a w taki wieczór chyba wszystkim puszczają lody w sercach, chociaż na chwilę. Ostatnio się przekonałam, że umiem wybaczać niewybaczalne, a pamięć krzywdy tylko mi pomaga zrozumieć co ze mną zrobiła. Tak, że masz rację kochana we wszystkim co piszesz.
Dziękuję za życzenia i ja Tobie i Cezaremu życzę nadziei i końca tego nieszczęścia co spadło na świat. Zdrowia, urodzaju i wszystkiego co tylko jest Wam potrzebne:)))
Kochana Marylko! Zima w tym roku przyszła wczesniej, niz w ostatnich latach i daje mi mnóstwo powodów do do codziennych zachwytów, do wędrowania z aparatem fotograficznym i do pisania.Ciesze się, że podobają Ci sie zdjęcia i wiersz. Twoje zdanie jest dla mnie bardzo ważne!*
UsuńW sercach ludzkich mieści sie mnóstwo uczuć.Dobrych i złych. Ważne jest moim zdaniem, by umieć te złe w sobie przełamać. By wybaczać sobie i innym. A przede wszystkim mieć nadzieję, że będzie lepiej.
Tak, Marylko. Oby skończyło sie już wkrótce to nieszczęście, co spadło na świat.Obyśmy mogli sie odrodzic i znowu po prostu cieszyć życiem i patrzeć z ufnością w przyszłosć.
Najserdeczniejsze uściski Ci zasyłam. Wszystkiego dobrego dla Was obojga!:-)***
Przepięknie!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam Obydwojgu :-)
Dziękuję, Stokrotko!:-)
UsuńW imieniu nas obojga wszystkiego dobrego życzę Tobie i Twym bliskim!:-)*
Dziękuję pięknie za piękny wiersz z serca pisany i za życzenia!:-)
OdpowiedzUsuńŻyczę Wam obojgu spokojnych, pełnych radości Swiąt!
Piszę te życzenia słuchając mojej ulubionej melodii "Honey And Wine" irlandzkiego zespołu The Bards. Mam płytę z ich muzyką, a tej melodii lubię słuchać w okresie przedświątecznym. Ale dlaczego, to nie wiem:-) Okazało się, że jest już też na Yt i jak będziesz chciała posłuchać przy kuchennych przedświątecznych robótkach to posłuchaj Oluś. Myślę, że Ci się spodoba, a że nie nasza, a irlandzka? Naszych też słucham, a tą lubię, bo niesie w sobie radość.
P.S. Takie gadanie do mojej duszy na koniec - Ciemność jeszcze kąsa, bo żal jej odpuścić, ale już siedzi siedzi na walizkach! Nie dajmy się smutkom. Bądźmy dobrej myśli:-)
,
Ojej, no! Mój staruszek tabletuszek w maliny mnie wpędza błędy robiąc. Hi, hi:-)) Miało być "od", a nie "do" mojej duszy. Zrobił się na starość taki wyczulony na dotyk, że muszę mieć oczy dookoła głowy pilnując czego to tam przyciskam na ekranie:-)) Tiaaa, i dwa razy powtórzył "siedzi".
UsuńTak ciemno za oknem, patrzę, a tu zawieja ze śnieżycą, leci wielki biały puch, niewiele widać. No, to zima w natarciu i sąsiad robiący remontową demolkę też. O matuchno! Trzymaj się Marytka:-))
Buziaki, zawadiaki posyłam:-)***
Prawdziwy miód i wino dla uszu ta muzyka irlandzka. Dzięki za polecenie, Marytko!:-) Jakoś mi sie ta muzyka z Zorbą kojarzy.Pewnie instrument podobny i radosny charakter melodii również.
UsuńI u nas za oknem śnieżnie, prawdziwie światecznie - tak jak w grudniu być powinno. Trzeba znowu łopatą przy odśnieżaniu sie namachac.
Pieknie napisałaś, o tej ciemności, co kąsa, ale już siedzi na walizkach. Niechże tak będzie. Wszystkim nam tego bardzo trzeba. Jak będzie, tak będzie, ale przynajmniej za kilka dni dni zaczną sie już wydłużać, wiecej jasnosci za dnia będzie a samo to człowieka pozytywnie nastraja.I nawet szalejącemu z remontem sąsiadowi hałasy sie wybacza!:-)
Wszystkiego dobrego, kochana Marytko! Zdrowia, spokoju, cierpliwości, uśmiechu i niegasnącej nadziei!:-)***
A tak Oluś, zauważyłam to podobieństwo do Zorby, ale dopiero przy odsłuchiwaniu tej melodii z Yt. Na płycie to tak jakoś ona inaczej brzmi, ale to ponad dwudziestoletnia płyta:-)
UsuńMoje miasto zaśnieżone, przygotowania do świąt w toku, sąsiad szaleje z wiertarką i szmajsą, na szczęście robi przerwy. Dobre panisko daje odpocząć od hałasu:-)
Uściski serdeczne i cmokasy ślę do Jaworowa:-)*
Spokoju nam wszystkim potrzeba
UsuńWytchnienia od trosk, dobrej ciszy
Czułego nad nami nieba
I gwiazdy, co myśli usłyszy
I wszystkich zrozumie, ukoi
Daruje moc ciepłych wzruszeń
Zbrojnych w stal gniewu rozbroi
Łagodnie rozświetli nam dusze...
I ja ściskam Cię mocno i serdecznie, Marytko!:-)*
Piękny ten wiersz! Dziękuję ☺️❤️
Usuń:-)♥:-)
UsuńWszystkiego dobrego dla Was i piesków <3
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję drogi Kocurku. Tobie, Twym bliskim i zwierzaczkom kochanym takze zyczymy wszystkiego dobrego!:-)♥
UsuńOlga, po przeczytaniu twojego wiersza mówię AMEN. Pięknie piszesz kochana. Gdybyś kiedyś wydała drukiem swoje wiersze, to pierwsza kupię książkę. Cudnie czujesz i potrafisz to nazwać. Masz w sobie ogromne bogactwo. Cieszę się, że odnalazłam Cię w sieci. Tą drogą chcę złożyć najserdeczniejsze życzenia świąteczne dla Was i Waszych Bliskich - dużo zdrowia, spokoju, miłości i nadziei. Niech wszystko się wyprostuje, niech będzie wreszcie lepiej niż było dotychczas.
OdpowiedzUsuńBasiu! Niezmiernie mi miło, że tak pozytywnie odbierasz moje wiersze. Nie wiem, czy kiedykolwiek je wydam (bo nic w tej sprawie nie robię), ale po prostu cieszę się życzliwym przyjęciem mojej poezji tu, na blogu, bo wiem, że nie piszę w próżnię. Piszę dla siebie, ale i dla wrażliwych, czujących podobnie jak ja ludzi. I cieszę się, mogąc takich właśnie ludzi na blogu spotkać.
UsuńSerdecznie dziękuję za Twoje piękne życzenia, Basiu. Niech się spełnią dla nas, dla Was, dla wszystkich dobrych ludzi!:-)*
"Uwierzmy znowu w dobre moce
OdpowiedzUsuńKtóre potrafią los odmienić..." Dobrych świąt!
Ano właśnie, Agnieszko. Uwierzmy!
UsuńZdrowych, spokojnych świąt dla Ciebie i Twych bliskich!
Cudnych Swiat Olu, swietujcie jak lubicie, z futrzakami i niech one beda zdrowe i wy, i niech Wam sie darzy szczesciem i miloscia w Nowym Roku kochani 💝💝💝
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziekuję za życzenia, kochana Kitty. Jeśliby choć cząstka z nich się spełniła w te święta, to już będzie cudownie.
UsuńGorące uściski i życzenia odpoczynku od zmartwień, spokoju i ciepła rodzinnego zasyłam Ci do UK z zaśnieżonej, podkarpackiej wioski!:-)♥♥♥
Zdrowia, spokoju, wielu momentów radości i bliskości, nadziei na dobry Nowy Rok! Pozdrowienia serdeczne Ewa
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję Ci za życzenia Ewiku i wzajemnie Tobie tez wszystkiego najlepszego zyczę!!:-)
UsuńTrzymam kciuki za psinkę.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci, Agniecho.*
UsuńKurczę, nic nie napisałam pod tym postem?
OdpowiedzUsuńOlu - mam nadzieję, że spędzacie święta w zdrowiu i spokoju :* czego Wam oczywiście bardzo, bardzo życzę.
Och,Lidko droga. Nie da sie ogarnąć i spamiętać wszystkiego. A Święta? Jeszcze trwają, ale zaraz miną, jak zawsze.Spędzamy je zwyczajnie i w miarę spokojnie (poza troską o Zuzię).
UsuńPozdrawiamy Cię gorąco i życzymy wszystkiego najlepszego!*