tag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post5248894897580432088..comments2024-03-29T08:30:11.585+01:00Comments on Pod tym samym niebem: Rowerowe przejażdżki Jaworów…Olga Jaworhttp://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comBlogger41125tag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-66739874355744483222016-05-14T07:37:52.787+02:002016-05-14T07:37:52.787+02:00:-)))♥:-)))♥Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-24624548454135101322016-05-14T00:50:59.943+02:002016-05-14T00:50:59.943+02:00Hahahahha!!! Dokładnie tak! Uśmiałam się i ja, co ...Hahahahha!!! Dokładnie tak! Uśmiałam się i ja, co mi było potrzebne! Buziaki!!<br />oszkahttps://www.blogger.com/profile/03109655959450216515noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-70671220264651080252016-05-09T21:24:42.072+02:002016-05-09T21:24:42.072+02:00Rózne są przyjemnosci na tym świecie.I to jest wła...Rózne są przyjemnosci na tym świecie.I to jest właśnie fajne. Ja nie umiem jeździc na koniu, ale lubie patrzec na jezdżących, a jeszcze bardziej na same konie, bo są wtedy takie wolne i niezależne!Taka sie sobie samej wydaję jadąc na rowerze właśnie!:-)<br />Buziaki, Madziu kochana z zachmurzonego Podkarpacia zasyłamy!:-)Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-19429804463872870652016-05-09T21:21:34.474+02:002016-05-09T21:21:34.474+02:00Ach, wiec i kapliczke i studzienkę znasz? Fiu, fiu...Ach, wiec i kapliczke i studzienkę znasz? Fiu, fiu! Niczym Cię już nie zdziwimy!<br />Pozdrawiamy gorąco z ulubionych, znanych stron!:-))Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-11041485008930561282016-05-09T21:20:01.697+02:002016-05-09T21:20:01.697+02:00I my z Cezarym usmiechamy sie do Ciebie, Gosiu!:-)...I my z Cezarym usmiechamy sie do Ciebie, Gosiu!:-)<br />Wiatr we włosach a muchy w zębach - no pewnie! W zyciu powinno sie cos czuć mocno! Chcesz popatrzec na ocean? Ach! Ocean! Pamiętam i tęsknię! To jest moc i piekno! I energia, która się udziela.Będzie cudnie!<br />Mam przerzutki na moim rowerze, ale nie lubie ich przerzucać. Taka ze mnie kaczka dziwaczka!:-)<br />A Ciebie serdecznie pozdrawiam w imieniu swoim i męza! Ściskamy łapeczke mocno i z usmiechem zyczliwym!:-))Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-15274339770578719402016-05-09T18:14:23.085+02:002016-05-09T18:14:23.085+02:00Wspaniała relacja!
Nie znoszę jezdzić na rowerze,...Wspaniała relacja! <br />Nie znoszę jezdzić na rowerze, ale czytać o jeżdżących bardzo lubię:)Magda Spokostankahttps://www.blogger.com/profile/16265876643446171356noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-61993560288566918392016-05-08T19:54:08.270+02:002016-05-08T19:54:08.270+02:00I znów z Wami odbywam podróż tym razem w znane mi ...I znów z Wami odbywam podróż tym razem w znane mi tereny,pomilczę i pozdrawiam.krysiatrejthttps://www.blogger.com/profile/08695503686634265869noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-1454451582893483732016-05-08T12:27:33.128+02:002016-05-08T12:27:33.128+02:00No Cezary palec w gore nie ladnie !!Halo jak czyta...No Cezary palec w gore nie ladnie !!Halo jak czytam usmiecham sie z (wiatr we wlosach ,muchy w zebach )ALE JA TEZ PLANY MAM August to CORNWALL popatrzec na ocean moze na wyspe jersey oby Moja kondycja pozwolila na wyjazd ale mam nadzieje ze z mojego ukochanego tuksona dam rade ASTME mam ukochana jedyna i daje mi polpalic ale na rowerze uwielbiam jezdzic ,masz przezutki Olu to pod gore nie problem piekna ta wasza okolica no i swiete miejsca !sciskam i biegne do nowego wpisu pa sciskam lapki p.GosiaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-20878141089433083522016-05-08T08:42:36.745+02:002016-05-08T08:42:36.745+02:00A może ten zając to czarownik, magik, sztukmistrz...A może ten zając to czarownik, magik, sztukmistrz, iluzjonista, szarlatan i kuglarz w jednej skórze – niepotrzebne skreślić. Wszystkie te rzeczy, które niby zginęły to on uczynił niewidocznymi, kita jedna lisia. I jeszcze udawał nieboszczyka. Nawet Zuzienka dała się nabrać na jego bezdech i sterczącą kitę do nieba. Ale, żeby tak wyłączyć się z życia na zawołanie. Też bym tak chciał! Przed samym odjazdem zobaczyłem jego uśmiechniętą mordę i typowo zajęczy uśmiech. Na dodatek ten szarlatan jeden machał łapką w kierunku ziemi i ze szpary międzyrębnej wydostawał się syk, coś na kształt spiep… kochanieńki. Pokazałem mu palec do góry, a co? Zawsze na odwrót!Cezary Jaworhttps://www.blogger.com/profile/01242099527444986501noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-7376416809235774102016-05-07T20:20:54.616+02:002016-05-07T20:20:54.616+02:00Alem sie usmiała! Błogosławiony zając!:-))Ale mówi...Alem sie usmiała! Błogosławiony zając!:-))Ale mówisz, że to moze być dobra wrózba? Oby! Tego sie trzymajmy!I oby wiecej nikt nie dewastował naszej ulubionej studzienki. A jesli by chiał, to niech go pokara na bieżąco! Teraz mi wpadł taki pomysł do głowy, ze moze ten zajac to ten pokarany złodziej? Okrutna to byłaby kara, ale niezbadane są wyroki....Tylko gdzie by w takim razie podziały sie owe skradzione przedmioty? A moze pan zajac współpracował z jakimś jeleniem i ten złapawszy na poroże podbierak z kołowrotem pomknął hen w las i tyle go widzieli?!:-))<br />Cieszę sie, że bliskie Waszemu sercu rejony rozpoznaliście na naszych zdjęciach. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz osobiście tu zawitacie, wody ze studzienki i zażyjecie na wzmocnienie ducha i ciała a potem uściskacie zaprzyjaźnionych staruszków jaworowych!:-) Buziaki, kochani!:-)♥Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-8730581302443722152016-05-07T20:15:25.480+02:002016-05-07T20:15:25.480+02:00Masz piękne wspomnienia ze swych przejażdżek rower...Masz piękne wspomnienia ze swych przejażdżek rowerowych, Alinko! Spacery też dobra rzecz, ale moze jeszcze kiedyś uda Ci sie jeszcze wspoczyć na siodełko?Nigdy nie mozna mówić przeciez "nigdy"! Póki zycie trwa wiele rzeczy jest mozliwych. Najwazniejsze by zdrowie było jako takie i by siły były na zdrowy ruch i spełnianie marzeń.<br />Pozdrawiamy Cię serdecznie, Alinko i wszystkiego dobrego na wiosnę zyczymy!:-)Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-73838922455305697632016-05-07T20:12:15.439+02:002016-05-07T20:12:15.439+02:00Pewnie, że znam te okolice! Kiedyś sama tam jeździ...Pewnie, że znam te okolice! Kiedyś sama tam jeździłam i podziwiałam wielkie lasy bukowe, jeziora i strumyki, pałacyk mysliwski, łany czosnku niedźwiedziego! Och, długo by wymieniać.Śląsk jest naprawdę bardzo piekny a ludzie z innych regionów naszego kraju niewiele o tym wiedzą.Obyś Elżbietko odzyskałą wkrótce wigor i sprawnosc i mogła razem ze swym lubym mknąc tamtymi drogami i bezdrożami!Moze tego lata sie uda? Buziaki ślemy przyjazne!:-)♥Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-12011375017156043282016-05-07T19:34:37.380+02:002016-05-07T19:34:37.380+02:00Cudna wyprawa! I w miłe mi okolice - nie tak dawno...Cudna wyprawa! I w miłe mi okolice - nie tak dawno wraz z zezowatym i staruszką łazikowaliśmy koło tego domu z maryjką i koło studni święconej też - aż dziw bierze, że ktoś gwizdnął pobierak i kołowrót! Martwy zając to taki symbol odrodzenia, więc dobra wróżba. Może biedaczek przykicał tam, by oddać ostatnie tchnienie wśród oparów świętego źródła? Może miał grzeszki do wybaczenia i chciał swego zajęczego żywota dokonać błogosławion? Tajemnica, ot co! Cieszę się bardzo, żeście wiosenno żywi i radośni i pełni optymizmu! Ściskamy i życzymy wytrwałości w rowerowych akcjach! O & Moszkahttps://www.blogger.com/profile/03109655959450216515noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-24225125627336613352016-05-07T17:26:02.462+02:002016-05-07T17:26:02.462+02:00Piękne wyprawy rowerowe, jak jeszcze mieszkałam z ...Piękne wyprawy rowerowe, jak jeszcze mieszkałam z rodzicami jeździałam na wycieczki rowerowe z siostrą. To cudna wyprawa, wietrz we włosach, wokół wiosna w rozkwicie, psy biegną za Wami. <br />Teraz żałuje,że ten etap rowerowy dawno za mną, ale ja chodzę na długie spacery. Nie mogę dopuścić bym straciła całkowicie kondycję.Serdeczności Wam zostawiam :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00499260985498869560noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-67536926988725013092016-05-07T15:19:18.957+02:002016-05-07T15:19:18.957+02:00Witaj Olu,widzę,że znasz okolice,wymienione miejsc...Witaj Olu,widzę,że znasz okolice,wymienione miejscowości to był chleb powszedni i tylko na rowerach,Kobiór to wręcz za krótko,zjeżdżaliśmy w las i okrążaliśmy jezioro Goczałkowickie,do Pszczyny też dawałam radę(w obie strony)mąż robi znacznie dłuższe dystanse,w tygodniu krótsze,w weekendy do 100km,przejażdżki ze mną to dla niego spacery hehe.Bardzo mi ich brakuje.A Wy kochani szlifujcie formę,pozdrawiamy i miłych przejażdżek:)♥ Elżbieta J.https://www.blogger.com/profile/00560792232329319336noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-45745377044129052262016-05-07T12:20:22.852+02:002016-05-07T12:20:22.852+02:00Tak, mamy gdzie jeździc i napawać sie czysta przyr...Tak, mamy gdzie jeździc i napawać sie czysta przyrodą, spokojem i odludziem. W mieście mi tego brakowało, bo choć blisko miałam park i las, to ludzi było tam zawsze mrowie!<br />Mam nadzieje, że kondycja sie nam polepszy i bedziemy częściej wybierać sie na takie przejażdżki. Pedałowanie jest przecież bardzo zdrowe, no i co wazne, może pomóc się nam odchudzić, co bardzo by sie przydało.Pewnie wkrótce dasz radę Elżbietko dołączyć do meza i mknąc z nim gdzieś na obrzezach Twego miasta albo zabrać rowery na bagażnik i pojeżdzić w dalszych rejonach, np. okolice Kobióru, Pszczyny albo Goczałkowic są przesliczne!:-)Życzymy Wam tych wspólnych, radosnych wypraw z całęgo serca!:-)<br />Uściski gorące zasyłamy i zyczenia udanego weekendu!:-)♥Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-11914845798026377592016-05-07T12:13:00.476+02:002016-05-07T12:13:00.476+02:00Co do zabranego wiadra, to może by i była mozliwa ...Co do zabranego wiadra, to może by i była mozliwa Twoja teoria, Elu. Ale zeby zabierać cały wałek korbowy i koło, któym sie kręci z boku studni!? Obawiam się, że ktos sobie to wszystko zwędził a zając zupełnie przypadkowo akurat tam padł. Mysle, iż w najbliszym czasie ktos naprawi to wszystko i przywróci uzytecznosc studni, ponieważ jest to studnia szeroko znana w okolicach. Pielgrzymują do niej ludzie z Podkarpackich wiosek, wierząc, iż woda z niej leczy i usuwa smutki z duszy. Kiedyś bowiem zdarzył sie tu cud - pewna dziewczynka ujrzała Matkę Boską, która dała jej znak, iż woda będzie uzdrawiać...<br />To prawda, że bardzo ładnie jest w naszych stronach.Oby cywilizacja albo wandale tego nie zniszczyli.<br />Ściskamy Cię z serdecznym uśmiechem i dobrego weekendu Ci Elu zyczymy!:-)♥<br />Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-18218418430733006322016-05-07T12:06:16.484+02:002016-05-07T12:06:16.484+02:00Ojej! Przykro mi Moniko, że w Twoich okolicach tak...Ojej! Przykro mi Moniko, że w Twoich okolicach takie swobodne wyprawy rowerowe nie są bezpieczne.Pewnie musiałabyś sie przebrać za faceta żeby móc się bez obaw przejechać. Już to sobie wyobrażam! :-) No, ale mysl o duzym brytanie jako obrończy i towarzyszu jest niezła!Obserwuję nieraz reakcje obcych ludzi na Zuzie i Jacusia. To przcież całkiem duże psy i niektórzy maja przed nimi respekt. I bardzo dobrze!:-)<br />Usciski serdeczne Ci zasyłamy z wietrznego Podkarpacia!:-)Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-21164264588588868382016-05-07T11:57:29.002+02:002016-05-07T11:57:29.002+02:00Nie ma tak źle!Co sie człowiek zmęczy jadąc pod gó...Nie ma tak źle!Co sie człowiek zmęczy jadąc pod górkę, to odpocznie podczas zjazdu!:-)Skoro Cezary dał rade, to i Ty byś Aniu dała!:-)<br />Ściskamy Cię gorąco!***Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-5829368887179896312016-05-07T11:55:32.404+02:002016-05-07T11:55:32.404+02:00Staramy sie Basiu jak możemy w tej obfitującej w p...Staramy sie Basiu jak możemy w tej obfitującej w przerózne troski codzienności nie postradać radosci życia!:-)Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-17613201479126695452016-05-07T11:52:30.949+02:002016-05-07T11:52:30.949+02:00Tak, też pamiętam z czasów naszego pobytu w Au, iż...Tak, też pamiętam z czasów naszego pobytu w Au, iż brakowało mi tam widoku tej soczystejzieleni, wiosennych zapachów i przeistoczeń. Ale za to widok i bliskosc oceanu, mozliwosc spacerowania po czystej bezludnej plaży wynagradzałą mi tamte braki z nawiązką!:-)Cóz! Nigdy nie mozna miec wszystkiego!:-)<br />Pozdrawiam Cię ciepło, Teresko!:-)Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-72512952654086935642016-05-07T11:49:51.572+02:002016-05-07T11:49:51.572+02:00Śliczne, a co ważniejsze - wygodne sandałki na nog...Śliczne, a co ważniejsze - wygodne sandałki na nogach, to bardzo ważna rzecz.Jak dobrze jest móc uwolnić stopy od grubych butów, czy jak w moim przypadku od gumiaków i pójśc przed siebie lekko, niczym sama pani Wiosna w leciutkich sandałkach!:-))<br />Usciski serdeczne ślemy Ci, Iwonko!:-)Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-68538430894895132832016-05-07T11:46:45.441+02:002016-05-07T11:46:45.441+02:00Tak, Andziu! Rower to naprawdę wspaniałą sprawa - ...Tak, Andziu! Rower to naprawdę wspaniałą sprawa - a szczególnie, gdy ma sie wokół fajne tereny do przejażdżek. Dziewczyno z lasu!Życze Ci wobec tego radosnej wyprawy rowerowej i pozdrawiam serdecznie!:-)Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-17150184878202878052016-05-07T11:44:14.964+02:002016-05-07T11:44:14.964+02:00Naprawdę jest tu pięknie - cieszy mnie to, ale cza...Naprawdę jest tu pięknie - cieszy mnie to, ale czasami i smuci, bo niestety, coraz wiecej obcych ludzi odkrywa tę urodę oraz przestrzenie (jeżdża tutaj często hałaśliwymi quadami albo motocyklami) a niektórzy z nich, niestety nie potrafia zachowywać sie z szacunkiem dla tutejszej przyrody i kultury.Śmieci coraz wiecej wala sie po lasach.A co najgorsze, najbardziej śmiecą miejscowi!Wystarczy przejsc sie do lasu tam, gdzie była przeprowadzana wycinka (a coraz większe te wycinki ostatnio!). Na bezlitośnie zrytej traktorami ziemi poza pniami po wyciętych drzewach wala sie pełno puszek po konserwach, plastikowych albo szklanych butelek po napojach, papierków po batonikach oraz niedopałków papierosów. Zgroza! Biedne sarny, któe na pewno zachowują sie podobnie do moich kóz i chcą wszystkiego w lesie spróbować, na pewno nie raz zatruły czy skaleczyły sie jakims takim cywilizacyjnym smieciem.<br />Co do Jacusia, to nie boimy się,że zdoła cos upolować. Nie znika nam na długo z oczu i szybko zniecheca sie do wszelkiej pogoni za ptaszkami. A ptaszki nie takie głupie, żeby mu w paszczę wpadac.Wydaje sie nam, że ten psiak troche zmądrzał. Od dłuższego juz czasu nie interesuje sie kurami. W ogóle jest bardzo grzeczny. o wiele chętniej przybiega na wołanie, niż królewna Zuzia!:-)<br />Cieszę sie, że rowerowy wierszyk Ci sie podoba, Gosiu! Dziękuję i pozdrawiam Cię gorąco!:-)Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-58183606757891629172016-05-07T11:31:26.895+02:002016-05-07T11:31:26.895+02:00Tak, naprawdę jest tu pieknie! Zazwyczaj bezludnie...Tak, naprawdę jest tu pieknie! Zazwyczaj bezludnie i spokojnie.Duzo lasów, łąk, rysujących sie na horyzoncie wzgórz. Jest gdzie jeżdzić, spacerować, wędrować. Jest też co naszym serdecznym gosciom pokazywać.<br />Oczywiscie, że jazdy na rowerze sie nie zapomina.To sie ma gdzieś we krwi. Przekonasz sie o tym Aniu, gdy sama wsiadziesz na swojego rumaka i pomkniesz wolna i radosna przed siebie!:-)Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.com