tag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post4326607021335434649..comments2024-03-29T13:54:09.910+01:00Comments on Pod tym samym niebem: Konwencja… Olga Jaworhttp://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comBlogger55125tag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-6225368394101168392015-12-20T21:36:16.462+01:002015-12-20T21:36:16.462+01:00Zasmakowa!iście w życiu na wsi i już wsiąkliście i...Zasmakowa!iście w życiu na wsi i już wsiąkliście i nie jesteście już miastowi.krysiatrejthttps://www.blogger.com/profile/08695503686634265869noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-12389784834508310122014-09-13T12:07:55.173+02:002014-09-13T12:07:55.173+02:00Będę próbować po kolei, dziękuję Olu za rady!Będę próbować po kolei, dziękuję Olu za rady!BasiaWhttps://www.blogger.com/profile/13399197400070415037noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-84993761633120195822014-09-13T08:07:54.753+02:002014-09-13T08:07:54.753+02:00Staram się pisac o tym, co dla mnie wazne - a prac...Staram się pisac o tym, co dla mnie wazne - a praca wypełnia nam prawie cały czas dlatego coraz wiecej jest na tym blogu własnie o niej. Czasem mam jednak chwilę i potrzebę na refleksję, na zatrzymanie sie i spojrzenie na wszystko z lekkiego dystansu.<br />Dziękuję Ci Alinko za ciepłę słowa. oboje pozdrawiamy Cię serdecznie!:-))Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-20949284725144409872014-09-12T07:55:06.081+02:002014-09-12T07:55:06.081+02:00Oleńko zawsze czytam Twoje posty na jednym oddechu...Oleńko zawsze czytam Twoje posty na jednym oddechu. Masz wielki talent pisania o wszystko w taki cudownie przystępny sposób. <br />Dzisiaj tak inaczej , ale równie interesująco i z uczuciem. Praca na wsi jest bardzo ciężka, zależna od aury, a na czworo rąk macie jej ogrom.<br />Jesteście razem, kochacie się wspieracie i to jest najpiękniejsze. I choć bolą ręce, nogi, łamie w krzyżu, ciepłe słowo męża sprawi,ze zapominasz o bólu i zmęczeniu i zaczynasz śpiewać. <br />Pozdrawiam zapracowanych blogowych przyjaciół.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00499260985498869560noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-58013880996833061622014-09-11T22:33:07.919+02:002014-09-11T22:33:07.919+02:00:*:*Abigailhttps://www.blogger.com/profile/08492484068257016922noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-84368228968340660682014-09-11T07:34:06.051+02:002014-09-11T07:34:06.051+02:00Oj, tak! Trzeba sie, niestety, samoograniczać w le...Oj, tak! Trzeba sie, niestety, samoograniczać w lekturach blogów, bo czas mija przy nich jak z bicza strzelił a robota sama sie przecież nie zrobi!<br />Ja robie wino wieloowocowe. Wyciskam soki w sokowirówce, albo przez gęste sitko jak mi sokowirówka odmawia juz posłuszeństwa i sukcesywnie dolewam płyny do butli. Zrobiłam tez nalewke na śliwkach, bo mnóstwo ich miałam w tym roku. Do wypróbowania to będzie najwczesniej w okresie świątecznym! Ale czas tak szybko leci! Za chwilę juz to wszystko...<br />Pozdrowienia poranne zasyłam Lidko i zyczenia udanego dnia!:-))*Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-6865812885934542222014-09-10T22:07:12.842+02:002014-09-10T22:07:12.842+02:00Mnie też jest tu dobrze, Olu :)
Blogi są czasożern...Mnie też jest tu dobrze, Olu :)<br />Blogi są czasożerne, nie da się ukryć. Człowiek chciałby i tu i tam, i jeszcze gdzie indziej, a czasem się nie da.<br /><br />Wino u mnie w domu rodzinnym też się robiło kiedyś. Pamiętam te butle i pykającą wodę w rurkach. Babcia moja z ryżu nawet robiła :)<br /><br />Lidiahttps://www.blogger.com/profile/01315784847921618515noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-91262413046597276092014-09-10T20:49:40.830+02:002014-09-10T20:49:40.830+02:00Dziekuję Jaskółeczko kochana!:-))
A dzisiaj deszcz...Dziekuję Jaskółeczko kochana!:-))<br />A dzisiaj deszczowo u nas, wiec odpoczynku więcej. I jakos leci. Oj, jak dobrze w domu posiedzieć, konfitury i inne przetwory robiąc!To był mój dobry dzień zwolnienia.<br />Ściskam Cie serdecznie z mokrego Podkarpacia!:-))Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-73346454533702411482014-09-10T19:38:50.912+02:002014-09-10T19:38:50.912+02:00Olu:) Ja wspieram Ci dobrymi fluidami:) Wiem, że c...Olu:) Ja wspieram Ci dobrymi fluidami:) Wiem, że ciężko nieraz. Ja w takich momentach patrzyłam na niebo i tam widziałam "to dobre". Przez moment patrzenia łapałam oddech i... jakoś leciało. <br />I powiem Ci jeszcze, że szarpałam tą robotą jak jakiś przygłup, bo mi się wydawało, że trzeba. Teraz po każdej pracy na chwilę usiądę, pohaftuję z 15 minut i idę do następnej. Po prostu zwolniłam.<br />Pozdrowienia z cieszyńskiej:)Jaskółkahttps://www.blogger.com/profile/00756198790289289817noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-15861715884048540932014-09-10T09:46:48.810+02:002014-09-10T09:46:48.810+02:00Tak, ja wiem, że to są dwa teksty. Miało być więce...Tak, ja wiem, że to są dwa teksty. Miało być więcej, ale cos mi sie po drodze wymskneło a moze znowu uległam konwencji?:-))<br /> Stosunki międzyludzkie są bardzo skomplikowane.Zmienne. Nieokiełznane. Do końca zycia starczy tej nauki i rzeźbienia swego charakteru. I tyle jeszcze ludzi stanie na naszej drodze, a każdy jest jak ciekawa ksiazka. Tyle, ze nie każdy pragnie być przeczytany. A moze potrzeba właściwych okularów...?A moze po prostu czasu, delikatnosci i cierpliwości...?<br />Nie mam ochoty tkwić w żadnych ramach, choćby były one nie wiem jak sliczne i wygodne. Szkoda zycia na powtarzalnosć, na chowanie sie za jakąs etykietką. W prawdziwosci jest tyle barw.W siermieznosci tyle smaku.Jest i ból, ale on też jest potrzebny.<br />Tak, Łucjo. Poznałysmy sie i czujemy podobnie. Wiemy co jest wazne. Czujemy to. Kochamy zycie i mamy tyle marzeń, wewnętrznych frustracji, lęków, niemozności, ale i wiary, ze damy rade, że to wszystko czemus słuzy.Bo tak - cień i swiatło są tak samo potrzebne.<br />Dziękuję za Twoją wrazliwą, przyjazną bliskosć, kochana! Jak dobrze, że sie poznałyśmy...!***Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-30808629031838066142014-09-10T09:36:47.752+02:002014-09-10T09:36:47.752+02:00Masz rację Agnieszko! Wprawdzie mocno boli, gdy si...Masz rację Agnieszko! Wprawdzie mocno boli, gdy sie przekonujemy kolejny raz, iz nadal jesteśmy naiwni i łatwowierni, ale ...takie juz jest zycie. Każde doswiadczenie czegos jednak uczy. Ostroznosci w obcowaniu z ludxmi dodaje oraz otwiera oczy na pewne rzeczy.Poza tym czasem jest i tak, ze trzeba dać komus druga szanse. Moze nie był wtedy jeszcze gotowy na otwarcie.Nie raz potrzeba czasu...<br />Dziękuję Agnieszko, ze odezwałaś się wrazliwym, rozumnym słowem!:-))Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-11311177770870409212014-09-10T09:23:10.508+02:002014-09-10T09:23:10.508+02:00Wzruszyłam sie Lucynko Twoimi ciepłymi słowami. Ja...Wzruszyłam sie Lucynko Twoimi ciepłymi słowami. Jakbyś tu przy mnie była i do serca przytulała...Jesteś nastepna poznaną przez bloga osoba, która ma w sobie tyle ciepłą i wrazliwosci, że bardzo żal, iż nie mieszkasz blizej.<br />Ściskam Cię bardzo mocno, kochana dziewczyno!:-))Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-17225452242983046872014-09-10T09:21:11.413+02:002014-09-10T09:21:11.413+02:00Wiem, jak mało masz czasu, jak bardzo zapracowana ...Wiem, jak mało masz czasu, jak bardzo zapracowana jesteś osobą i tym bardziej doceniam to, że odwiedzasz mnie i znajdujesz chwile na zamyslenie i ciepły, wspierajacy komentarz. Dziękuję Ci Graszko bardzo serdecznie. Jest w Tobie ten rodzaj prawdziwosci i szczerosći, który budzi zaufanie. Dlatego czułam, że możemy mieć podobne myśli a propos konwencji i podejscia do okazywania swych uczuć.Zresztą, panny Strzelcówny jesteśmy z tego samego roku, to i nie dziwota!:-))<br />Nie ma sensu niczego udawać. Tak. To niczemu nie słuzy.Ma sens szczerosc wobec siebie i tych, którzy na nia zasługują. Czasem sietylko człowiek pomyli i obdarzy nią kogoś, kto nie był na nia gotowy albo nie potrafił właściwie ocenić. Zresztą i mnie sie czasem zdarza, że ktos mi opowiada coś bardzo ważnego dla niego a ja jestem tak zmeczona, czy swoimi sprawami zajęta, iz nie jestem w stanie właściwie przyjąc, zrozumieć i dać poznać tamtej osobie, ze jestem blisko a choc bezradna, to czująca jego zmartwienia mocno...A przecież dla ludzi to ważne, bardzo ważne.<br />Ściskam Cię Graszko z ogromną serdecznoscią!:-))***Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-4737566700502447962014-09-10T09:13:39.036+02:002014-09-10T09:13:39.036+02:00Dołki najwidoczniej też musza być, bo wdrapywanie ...Dołki najwidoczniej też musza być, bo wdrapywanie sie pod górę czyni nas silniejszymi, bo bardziej docenia sie potem łagodną równinę.<br /><br />A co do odcisków Basiu, to myslę, iż dobre byłoby jaskółcze ziele, bo ono na wiele rzeczy jest wspaniałym lekiem. Nacieranie jego sokiem tychże odcisków moze przynieśc ulgę. <br /><br />Znalazłam jeszcze w necie cos takiego: "Z pomocą przychodzi… czosnek. Po wymoczeniu i dokładnym osuszenie stopy na odcisk przyklejamy cienki plasterek czosnku, który mocujemy plastrem. Opatrunek zmieniamy dwa razy dziennie do czasu aż odcisk zginie.<br /><br />Zamiast czosnku w ten sam sposób możemy użyć liścia aloesu lub plasterek podpieczonej na ognie cebuli. Wypróbowaną metodą jest też obłożenie odcisku kawałeczkiem zmiękczonego wodą szarego mydła. W każdym przypadku musimy pamiętać, aby nie usuwać na siłę zmiękczonego okładami naskórka."<br /><br />Pozdrawiam ciepło w pochmurny dzionek!:-))Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-23580849337491715982014-09-10T09:06:58.995+02:002014-09-10T09:06:58.995+02:00Bywa ciężko, nawet we dwoje Tupajko. Czasem, gdy z...Bywa ciężko, nawet we dwoje Tupajko. Czasem, gdy zmeczenie zbyt wielkie są nerwy wzajemne, złość, uraza, milczenie. Normalne zycie a nie opowiastka dla grzecznyęh dzieci. Niekiedy to wszystko człowieka przerasta. Tym niemniej widzę wiele sensu w takiej egzystencji. Chociaż narzekam, to doceniam...<br />Ktoś dobry, a co ważniejsze - wrażliwy, rozumny i umiejący docenić to, co w nas najwazniejsze to prawdziwy brylant. Jednak brylanty są na tym świecie. Czasem natykamy sie na nie zupełnie niespodziewanie. Znajdują sie same, nie szukane, albo w nas ten brylant wyjatkowy dostrzegają, podczas gdy inni mijają nas obojętnie. I cos takiego stać się moze w Twoim zyciu, kochana Tupajko. Z całego serca Ci tego zyczę ja, która też długo była sama i nie wierzyła już w żadną odmianę losu.<br />Ściskam Cię mocno, mocno!***Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-57397602610140899922014-09-10T08:59:34.148+02:002014-09-10T08:59:34.148+02:00Olgo,
zaczęłam wczoraj ale musiałam wyjść i skończ...Olgo,<br />zaczęłam wczoraj ale musiałam wyjść i skończyłam dzisiaj. Napisałaś dwa teksty. Łączy je cień, zawód doznany od ludzi i od świata. Ale sama wiesz, że cień jest dowodem istnienia światła. Na szczęście trochę Cię poznałam i nie martwię się. Z ram dawno wyszłaś i już nie wrócisz, zbyt jesteś wolnym duchem i za to cenię Cię ja i inni, którzy piszą. Nie możesz wiedzieć jakie Twoje otwarcie się robi na innych wrażenie a warto choćby dla jednej osoby, która Cię zrozumie. Wiesz przecież o tym. Ale chyba przede wszystkim napisałaś znowu o tym, że kochasz życie i taką Cię znam : ) <br />Przytulam Cię mocnoŁucjahttps://www.blogger.com/profile/03799839543169169055noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-26905310319919622712014-09-10T07:33:05.930+02:002014-09-10T07:33:05.930+02:00Popołudnie nie było tak męczące jak się obawiałam,...Popołudnie nie było tak męczące jak się obawiałam, bo pogoda sie zmieniła a deszcz wygnał nas do domu. W domu zajęłam sie produkcją wina na zimowy czas. Dzisiaj mglisto i mzawka. Ciekawa jestem, czy to sie przełamie w strone słonca?<br />Bardzo sie cieszę, ze lubisz mnie czytać i tak rzeczowo a serdecznie napisałaś o powodach, tego czytania. Ja czytam te blogi, które maja w sobie to "coś". Tym czyms nazywam prawdziwosc, głebię, róznorakosc tematyczną oraz ciekawy styl pisania. Wazna jest też osoba autora, bo ona przebija sie poprzez wszystko. Czasem to do niego sie przychodzi a nie do tekstów. Po prsotu człowiek chce sie spotkać, jak z kims bliskim i poczuc cudze ciepło i wrazliwosc.Tyle że na to czytanie i odwiedziny trzeba miec sporo czasu. Żeby to nie było po łebkach. Żeby sie zamyślić, wejsc w jakis kontakt z autorem bloga, dać mu poznać, iz to co pisze ma sens i jaka wartosć. Bo to wszystko sie czuje - bo to wszystko sie ceni.<br />Dziękuję Ci z całego serca Liduś za Twoje rozumne, serdeczne odwiedziny u mnie.Dobrze posiedziec z Tobą na ławeczce "Pod tym samym niebem"!;-))*Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-89432849324861330462014-09-09T20:43:21.632+02:002014-09-09T20:43:21.632+02:00Szczerość się zawsze opłaca. Nawet jeśli przez nią...Szczerość się zawsze opłaca. Nawet jeśli przez nią tracimy przyjaciół. Widocznie nie byli prawdziwymi przyjaciółmi...Agnieszka Zielińskahttps://www.blogger.com/profile/09491399869013800897noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-75736754519284176832014-09-09T15:32:43.788+02:002014-09-09T15:32:43.788+02:00Oluś kochana..., przytulam bardzo mocno... Kiedyś ...Oluś kochana..., przytulam bardzo mocno... Kiedyś przyjadę i rzeczywiście to zrobię, a później pójdę z Wami do pola ziemniaki wykopywać... Na przykład :)...<br />Każdy ma takie coś... W mniejszym lub większym stopniu. I każdy ma też jakiś skarb, który oświetla i rozgania te ciemne chmury :)!. Dobrze go widzieć. Dobrze, że Ty go widzisz.Abigailhttps://www.blogger.com/profile/08492484068257016922noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-40082507846534017082014-09-09T13:47:19.502+02:002014-09-09T13:47:19.502+02:00Oczywiście, Olu, że ma znaczenie, o czym piszesz i...Oczywiście, Olu, że ma znaczenie, o czym piszesz i jak piszesz. Bo gdyby były to teksty np. o porannym makijażu, tudzież streszczenie seriali, które oglądałabyś w ciągu dnia, to nie zaglądałabym tutaj. A wszystko to z błędami ortograficznymi i stylistycznymi - omijam takie wypociny z daleka, zbyt męczące są.<br />A, że Ty piszesz składnie, zgrabnie, od serca i trafiasz często w moje serce, to czytam wszystko, co publikujesz :)<br />Z tymi gałęziami ciekawe porównanie. Bo wiele spraw faktycznie tylko zarasta, kłując od czasu do czasu naszą rzeczywistość, a my zastanawiamy się, skąd takie myśli i sytuacje, zapomniawszy, że sami je kiedyś wygenerowaliśmy i zapomnieliśmy.<br />Potem trzeba przedzierać się przez gęstwinę liści i innych gałązek, żeby dotrzeć do sedna sprawy, a i tak nie zawsze się uda.<br />Miłego popołudnia, Olu i nie tak bardzo męczącego :)<br />Lidiahttps://www.blogger.com/profile/01315784847921618515noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-37250006182534558552014-09-09T13:01:01.753+02:002014-09-09T13:01:01.753+02:00znalazłam czas na przeczytanie Twojego posta.
Prz...znalazłam czas na przeczytanie Twojego posta. <br />Przeczytałam go wczoraj, wróciłam dzisiaj rano. Zapewne przeczytam go jeszcze jeden raz. Jest w mojej głowie, wracam do niego myślami, moze dlatego, że odbieram go bardzo osobiście. Dopasowuje do swoich przemyśleń, które trudno ubrac w słowa. Cenie szczerość, mimo, że wiem, że się nie opłaca. Jeśli masz ochotę płakać, to płacz, ja bedę płakać z Tobą, jeśli masz ochotę na śmiech, bedę śmiała się z Tobą. <br /><br /><br />Olga to Twój blog, pisz o tym co czujesz, o tym co myślisz. Bo jeśli będziesz chciała przypodobać sie innym, będziesz czuła się jak w pożyczonej sukience na balu. W końcu buty zaczną uwierać, a sukienka puści w szwach. <br /><br />Pozdrawiam ciepło graszkowskahttps://www.blogger.com/profile/03239033657687938026noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-88140289496601038402014-09-09T11:35:56.163+02:002014-09-09T11:35:56.163+02:00Ludziki Kochane, a co na odciski pod stopami, mój ...Ludziki Kochane, a co na odciski pod stopami, mój brat nie może już chodzić i żadne medykamenty nie pomogły. Ufam medycynie ludowej i czekam na podpowiedź.<br />Olu każdy musi czasem wpadać w dołki, ważne, żeby się w pore wydrapać:-)))))) Buziaczki...BasiaWhttps://www.blogger.com/profile/13399197400070415037noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-76857868820077125032014-09-09T09:52:27.177+02:002014-09-09T09:52:27.177+02:00Olgo...wzruszyłam się.
Może dlatego, że wiele wspó...Olgo...wzruszyłam się.<br />Może dlatego, że wiele wspólnego choc w innych nieco realiach.<br />Zazdroszczę (ale tak pozytywnie), ze masz Cezarego, że tyle macie wspólnego. Trwacie...<br />Myślę czy mnie jeszcze Ktoś dobry na drodze stanie ;)<br />Nic na siłę, wejrzeć najpierw w siebie trzeba, czego się szuka i pragnie...;)?<br />pozdrowienia serdeczne!Tupajahttps://www.blogger.com/profile/01206102292526887418noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-88985044620391297022014-09-09T08:55:01.544+02:002014-09-09T08:55:01.544+02:00Zosiu droga! Pewnie i my dojdziemy tu do sukcesywn...Zosiu droga! Pewnie i my dojdziemy tu do sukcesywnego ograniczania gospodarowania. Zycie to wymusi i nasze samopoczucie. Ale jeszcze trzeba zacisnąc zęby i troche wytrzymać. Niech tylko zdrowie będzie jako takie. A zima da odpoczynek i spokój duszy.<br />A sobą zamierzam być zawsze. Wyłuskiwać sie spod warstwy pozorów. Dokopywać do prawdziwosci. i w drugich ludziach jej szukać. Bo ona jest najcenniejsza. To brylant, który dostrzezony na zawsze zostaje w sercu i w pamieci.<br />Wzruszam się, gdy go odnajduje. Te bliskosc, tę umiejętnosc wczucia sie i przezycia, odczucia czegoś i kogoś mocno.<br />Dtatego też cenie sobie bardzo Twoje blogowe pisanie Zosiu. Twoją obecnosc tutaj.CIEBIE!<br />Ściskam Cie mocno Zosiu, usmiech i zyczenia serdeczne zasyłając, by ten dzień przyniósł nam obu zadowolenie i chwile na refleksje. Bo czymże byłoby zycie bez niej?!:-))***Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4561843886003020318.post-88345178556777869612014-09-09T08:48:34.865+02:002014-09-09T08:48:34.865+02:00Ta zmarszczka pojawia sie i znika. Na szczęście......Ta zmarszczka pojawia sie i znika. Na szczęście...<br />Usiłuje być sobą, nawet gdy bardzo trudne sie to zdaje.W usmiechu jestem i w bólu. Bo zycie to mieszanina wszystkiego.<br />A ten taniec radosny w kuchni oby trwał i pojawiał się w moim i Twoim zyciu, jako uwieńczenie wszystkiego, jako najlepsza nagroda za szczere, prawdziwe uczucia, za bliskosć i wspólny, codzienny trud.<br />Tanczmy,płaczmy, krzyczmy, smiejmy się, kochana Ataner! Prawdziwe,czujące mocno!:-))***Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.com